Nie przebierał w słowach. Prezydent Francji ostrzega, że Władimir Putin działa jak drapieżnik, który „musi ciągle jeść”, a Rosja pozostaje trwałą siłą destabilizującą i potencjalnym zagrożeniem dla Europy. Dyktatora nazwał bez ogródek... ogrem. Władimir Putin to „drapieżnik, ogr u naszych bram”, który „musi ciągle jeść, aby przetrwać” – ostrzegł Emmanuel Macron, wzywając Europejczyków, by nie byli naiwni wobec Rosji. Prezydent Francji podkreślił, że kraj ten od wielu lat działa jako siła destabilizująca, dążąc do rewizji granic i rozszerzenia swojej władzy.CZYTAJ TEŻ: Zełenski podarował Trumpowi wyjątkowy prezent. Należał do żołnierzaRosja traktowana jako trwałe zagrożenieMacron zwrócił uwagę, że Rosja inwestuje ogromne środki w sprzęt wojskowy i mobilizuje armię liczącą ponad 1,3 miliona ludzi. „Kraj ten nie powróci z dnia na dzień do stanu pokoju i otwartego systemu demokratycznego” – dodał.„Więc, nawet dla własnego przetrwania, musi nadal jeść. To wszystko. A zatem jest drapieżnikiem, ogrem u naszych bram. Nie twierdzę, że jutro to Francja zostanie zaatakowana, ale ostatecznie jest zagrożeniem dla Europejczyków (...) Nie możemy być naiwni” – podkreślił prezydent Francji.Pesymizm wobec porozumienia pokojowegoWywiad Macrona pojawił się po spotkaniu Donalda Trumpa z europejskimi liderami w Waszyngtonie, gdzie ogłoszono plany rozmów między Wołodymyrem Zełenskim a Władimirem Putinem. Jednak w rozmowie z amerykańską stacją NBC News Macron nie podzielił optymizmu Trumpa co do możliwości osiągnięcia porozumienia pokojowego.„Kiedy patrzę na sytuację i fakty, nie sądzę, żeby prezydent Putin chciał teraz pokoju, ale być może jestem zbyt pesymistyczny” – stwierdził.CZYTAJ TEŻ: Kluczowy warunek Kremla. Dlaczego Putin zażądał Donbasu?