Myślał, że rozmawia z Gorbaczowem. Około miesiąc przed spotkaniem na Alasce Donald Trump stwierdził, że „Putin to twardy gość”. Wskazał, że oszukał już wielu wcześniejszych amerykańskich przywódców, m.in. „Busha, Obamę, Clinton i Bidena”. Trump dodał jednak, że jego „nie jest w stanie oszukać”. Jednak czy na pewno? Historia sobowtóra z lat 80. dowodzi czegoś innego... Oceny ekspertów wskazują, że zwycięsko z rozmów w Anchorage wyszedł Putin. Dlaczego? Po pierwsze dlatego, że nie został zmuszony do żadnych ustępstw, np. do ograniczenia ataków na ukraińskie obiekty cywilne. Z drugiej strony rosyjski przywódca wyszedł z izolacji międzynarodowej i został przyjęty z wszelkimi honorami przez Trumpa: amerykański prezydent czekał na niego na płycie lotniska z czerwonym dywanem.Obaj politycy przyznali, że spotkanie było „konstruktywne”. Trump przyznał jednak, że „nie osiągnęli ostatecznego porozumienia”. Czy w takim razie spotkanie przyniosło jakieś korzyści? Na to pytanie ciężko jednoznacznie odpowiedzieć. Ocenę komplikuje fakt, że po rozmowie polityków nie odbyła się zwyczajowa konferencja prasowa, na której dziennikarze mogliby zadać pytania dotyczące przebiegu spotkania.Putin osiągnął jednak najważniejszy cel, tzn. nie dopuścił do nałożenia dodatkowych sankcji na Rosję, które zapowiadał amerykański prezydent w przypadku, gdyby spotkanie nie przybliżyło stron do rozejmu. Czy w takim razie Trump został jednak oszukany przez Putina? Być może jest to głębsza strategia Trumpa, której świat jeszcze w pełni nie rozumie.Choć w przeciwnym wypadku, nie byłby to jednak pierwszy raz, gdy Trump zostaje oszukany przez „rosyjskiego przywódcę”, a przynajmniej za osobę, która się za niego podaje.Zobacz także: Trump podsumował szczyt. „Nie osiągnęliśmy ostatecznego porozumienia”Trump nabiera się na sobowtóraW 1988 roku przed budynkiem Trump Tower w Nowym Jorku przyszły prezydent USA przyszedł powitać ostatniego przywódcę ZSRR Michaiła Gorbaczowa. W rzeczywistości był to jednak tylko sobowtór radzieckiego polityka, Ronald Knapp, amerykański obywatel, który wygrał konkurs na osobę najbardziej podobną do Gorbaczowa. Knapp wcielił się w niego dla żartu.Na nagraniu sprzed lat, widać Trumpa, który przejęty ściska rękę sobowtórowi przekonany, że poznał właśnie radzieckiego przywódcę. Zobacz też: Przecieki z Alaski: Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy na wzór art. 5 NATO