Raport ujawnia skalę problemu. Połowa terminali Starlink wysłanych do Ukrainy trafiła na tereny okupowane przez Rosję – wynika z raportu inspektora generalnego Amerykańskiej Agencji ds. Rozwoju Międzynarodowego. Blisko połowa aktywnych terminali satelitarnych Starlink przekazanych Ukrainie znalazła się na obszarach w pełni lub częściowo okupowanych przez Rosję, co budzi obawy o ich możliwe niewłaściwe wykorzystanie – wynika z raportu.Terminale zostały dostarczone przez Amerykańską Agencję ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID) oraz firmę SpaceX miliardera Elona Muska, która je produkuje.Ukraina korzystała z technologii Starlink, aby przywracać dostęp do internetu i zasilania w szpitalach, szkołach i służbach ratunkowych podczas masowych przerw w dostawie prądu spowodowanych rosyjskimi atakami na infrastrukturę energetyczną.Według raportu USAID nie wprowadziła odpowiednich zabezpieczeń dla ponad 5 tys. terminali, które przekazała ukraińskiemu rządowi po inwazji Rosji w lutym 2022 r.Agencja zakupiła 1508 terminali, a SpaceX podarował 3667.„Ryzyko niewłaściwego wykorzystania”Ukraińska Państwowa Służba Łączności Specjalnej i Ochrony Informacji rozdzielała starlinki bez systemu monitorowania czy ograniczeń w użytkowaniu, co – jak stwierdza raport – „zwiększało ryzyko niewłaściwego wykorzystania w celach wojskowych lub wywiadowczych albo przejęcia przez siły rosyjskie”.Publiczna część raportu nie zawiera jednak bezpośrednich dowodów, że rosyjskie wojska faktycznie korzystały z terminali. Niektóre fragmenty dokumentu są utajnione.Agencja przyznała, że nie wiedziała, gdzie znajdowały się terminale ani jak były wykorzystywane aż do rozpoczęcia kontroli w lipcu 2024 r.Oprócz celów humanitarnych Ukraina wykorzystywała terminale Starlink do pilotowania dronów, naprowadzania artylerii i koordynowania łączności na polu bitwy – wynika z raportu.Do kwietnia 2025 r. Ukraina otrzymała od partnerów międzynarodowych i darczyńców ponad 50 tys. terminali Starlink. Największym dostawcą była Polska, która przekazała ok. 29,5 tys. urządzeń.Zobacz także: Melania Trump napisała list do Putina. Poruszyła zbrodniczy wątek