Pytania o wizerunkowy przekaz szczytu w Anchorage. Amerykański dziennik „New York Times” stwierdził, że Władimir Putin „pożądał takich obrazków” jak uroczyste powitanie przez Trumpa na czerwonym dywanie. „Teraz dla Putina nie ma znaczenia czy będzie postęp, czy nie” – czytamy. Z kolei były wiceprzewodniczący KE Josep Borrell w rozmowie z BBC, że spotkanie jest sukcesem Putina i porażką Zachodu. Wyraził niesmak z powodu przywitania zbrodniarza na czerwonym dywanie i nieobecności Wołodymyra Zełenskiego. – Putin nie znosi UE podobnie jak Donald Trump – mówił Borrell i porównał spotkanie do Jałty.W rozmowie z TVP Info amerykanista dr Wojciech Kwiatkowski wyraził przekonanie, że rozmowy w Anchorage przyniosą postęp.– Cała ta otoczka to jest przygotowanie pod rosyjskiego człowieka, który musi zobaczyć, że jego prezydent przyjęty jest godnie – powiedział.Jak wskazał, „przeciętny Rosjanin postrzega Amerykanów jako jedyny naród, który może zagrozić potędze”.– Dla nich ten przekaz oznacza, że Putin wygrał. To jest przygotowane pod Rosję – podkreślił. CZYTAJ TAKŻE: Rosja zgodzi się na zawieszenie broni? Wymowne milczenie Putina