Świetny mecz Polki. Iga Świątek wygrała z Rosjanka Anną Kalinską 6:3, 6:4 i awansowała do półfinału turnieju WTA w Cincinnati. Przed nią starcie z jedną ze swoich dwóch wielkich rywalek: Aryną Sabalenką lub Eleną Rybakiną. W turnieju WTA w Cincinnati Iga Świątek miała „wolny los” w 1. rundzie, w drugiej uporała się z Rosjanką Anastazją Potapową 6:1, 6:4, a mecz 1/16 finału z Martą Kostiuk (nr 25.) wygrała walkowerem, gdyż Ukrainka wycofała się z turnieju z powodu kontuzji nadgarstka.Przed meczem z Kalinską Świątek pokonała Soranę Cirsteę 6:4, 6:3, wygrywając z doświadczoną Rumunką po raz piąty w karierze.Tenis: Iga Świątek w półfinale turniej w CincinnatiMecz od półfinał Świątek rozpoczęła od wygranej do zera przy swoim podaniu. W czwartym gemie Kalinska poprosiła o pomoc medyczną. Po kilku minutach wróciła na kort i została przełamana przez szą reprezentantkę.Iga podwyższyła wynik przy własnej zagrywce, prowadziła 4:1 i miała prostą drogę do wygrania seta. Kalinska była w stanie bronić się tylko przy swojej zagrywce. Pierwsza partia zakończyła się wygraną Polki do trzech. Drugi set obie zawodniczki rozpoczęły od zgodnej wygranej przy swoim serwisie. W trzecim gemie Iga przełamała Kalinską i wydawało się, że zacznie budować przewagę. Niespodziewanie, w dwóch kolejnych gemach lepsza była Rosjanka, korzystając z masowo popełnianych błędów przez Świątek. Na szczęście niemoc szybko się skończyła. Polka doprowadziła do remisu 3:3, a później przełamała rywalkę do zera. W ósmym gemie nasza zawodniczka miała już cztery piłki meczową, jednak Rosjanka zdołała się wybronić przy swoim podaniu. Losy meczu udało się rozstrzygnąć przy swoim podaniu i po raz trzeci z rzędu awansowała do półfinału turnieju w Cincinnati.