Zapewniono schronienie poszkodowanym. Ponad 80 osób ewakuowano z kilkupiętrowego domu przy ul. Krańcowej w Poznaniu, w którym wybuchł pożar. Przyczyną pojawienia się ognia, było najprawdopodobniej zapalenie się oleju w jednym z lokali na ostatnim piętrze budynku. Dwóch strażaków trafiło do szpitala po tym, jak spadł na nich fragment sufitu. Zgłoszenie o pożarze strażacy otrzymali w czwartek przed godz. 19.00. Ogień objął poddasze pięciokondygnacyjnego bloku przy ul. Krańcowej. Z budynku ewakuowano ponad 80 osób. Nikt z mieszkańców nie ucierpiał.W piątek rano oficer dyżurny wielkopolskiej PSP przekazał, że około godz. 3.40 strażakom udało się opanować pożar. Na miejscu działa 20 zastępów strażackich, które dogaszają ogień.Na strażaków spadł podwieszany sufitBiuro prasowe Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego podało, że podczas akcji gaśniczej dwóch strażaków zostało lekko rannych, a jedna druhna OSP zasłabła. Ich życie nie jest zagrożone. W czwartek oficer prasowy poznańskiej komendy PSP mł. asp. Marcin Tecław powiedział, że na poszkodowanych strażaków spadł podwieszany sufit.WUW poinformował, że w trakcie akcji gaśniczej z budynku ewakuowano 82 osoby. Nikt z mieszkańców bloku nie został ranny. Schronienia lokatorom zapewnił samorząd miasta. W komunikacie WUW dodano, że w nocy z czwartku na piątek na miejscu zdarzenia obecni byli wojewoda wielkopolski Agata Sobczyk oraz wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Szczepański.Czytaj także: Groźny pożar w Siarzewie. Płonie hala z tworzywami sztucznymi