„Brak zaufania”. Hanna Radziejowska nie jest już dyrektorką oddziału Instytutu Pileckiego w Berlinie. Odwołał ją szef Instytutu prof. Krzysztof Ruchniewicz. Jak uzasadnia, stracił zaufanie do Radziejowskiej. W oświadczeniu opublikowanym przez Instytut Pileckiego wskazano, że „ostatnie działania Hanny Radziejowskiej poważnie podważyły zaufanie u pracodawcy”.Prof. Ruchniewicz odwołuje dyrektorkę Instytutu Pileckiego w BerlinieChodzi – jak czytamy – o jej komentarze w mediach społecznościowych oraz mediach tradycyjnych, które Instytut traktuje jako „nadinterpretacje i insynuacje”, co do realizowanych przez instytucję projektów. „W szczególności, gdy udostępnianie osobom trzecim wewnętrznej korespondencji, czy swoich obaw na temat działalności Instytutu następuje bez omówienia ich wcześniej wewnętrznie” – czytamy.Głośnym echem odbiła się w ostatnich dniach publikacja „Rzeczpospolitej”, według której szef Instytutu Pileckiego prof. Krzysztof Ruchniewicz chciał zorganizować seminarium o zwrocie dóbr kultury przez Polskę, między innymi Niemcom. Tak wynikało z listu kierowniczki oddziału Instytutu Pileckiego w Berlinie Hanny Radziejowskiej, który pod koniec lipca wysłała do nowej ministry kultury Marty Cienkowskiej oraz do wiadomości chargé d’affaires ambasady w Berlinie Jana Tombińskiego. Burza o zwrot dóbr kultury NiemcomGazeta podkreślała, że „stoi to w sprzeczności z polityką polskiego rządu, a jest wręcz na rękę nowemu rządowi w Berlinie, którego minister kultury miał sygnalizować swoim odpowiednikom w Polsce chęć odzyskania choćby tzw. Berlinki, zbioru zabytkowych archiwaliów z byłej Pruskiej Biblioteki Państwowej, obecnie znajdującego się w Bibliotece Jagiellońskiej”.Instytut Pileckiego dementował jednak te informacje. „Instytut Pileckiego wraz z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego organizuje cykl seminariów międzynarodowych poświęcony badaniom proweniencyjnym polskich dóbr kultury zagrabionych podczas II wojny światowej. Instytut wbrew nieprawdziwym sugestiom Hanny Radziejowskiej, pracownicy Instytutu Pileckiego, kierowniczki oddziału berlińskiego nie planował nigdy organizacji spotkań mających prowadzić do przekazania jakichkolwiek znajdujących się w Polsce dóbr kultury jakimkolwiek osobom prawnym lub fizycznym” – tłumaczyła w oświadczeniu przesłanym PAP rzeczniczka prasowa Instytutu Pileckiego Luiza Jurgiel-Żyła.Hanna Radziejowska odwołana. W Berlinie pracowała od latOstatecznie szef Instytutu prof. Krzysztof Ruchniewicz nie widział możliwości dalszej współpracy z Hanną Radziejowską. Nazwisko jej następcy na berlińskiej placówce mamy poznać w przyszłym tygodniu. Radziejowska to absolwentka Instytutu Historii UW. Jest kuratorką, producentką i scenarzystką projektów kulturalnych i muzealniczych. Pracowała m.in. w Muzeum Powstania Warszawskiego, Domu Spotkań z Historią, Centrum Nauki Kopernik, Muzeum Warszawy (jako kierowniczka Muzeum Woli). Od czerwca 2017 r. do lutego 2018 r. była dyrektorem Instytutu Polskiego w Berlinie. Związana ze Stowarzyszeniem Wola Mieszkańców oraz Stowarzyszeniem Mieszkańców i Przyjaciół Kolonii Wawelberga, a także, jako wolontariusz, z Hospicjum św. Krzyża. Od 2019 r. kierowała berlińskim oddziałem Instytutu Pileckiego. Zobacz także: Reakcja ws. Ruchniewicza. MSZ likwiduje stanowisko