Dramatyczna akcja poszukiwawcza. Trwa akcja poszukiwawcza. Pożar wybuchł w środę po południu w akumulatorowni na poddaszu zakładu przetwórstwa mięsnego w Kawlach na Kaszubach. Na miejscu trwa akcja straży pożarnej. Z zakładu ewakuowano pracowników i jak dotąd nie ma informacji o poszkodowanych. Trwają jednak działania poszukiwawcza, mające na celu odnalezienie jednego ze strażaków.Pożar został opanowany, jednak trwa akcja poszukiwawczaKontakt z zaginionym strażakiem został utracony w pierwszej fazie akcji gaśniczej. Obecnie działania prowadzone są dwutorowo, ponieważ mimo opanowanej sytuacji z pożarem, trwają poszukiwania strażaka, który wszedł jako jeden z pierwszych na teren palącej się hali.Jak przekazał TVP Info, kapitan Mateusz Szmaglik z Państwowej Straży Pożarnej w Kościerzynie, w tej chwili ustalane jest, gdzie może znajdować się strażak.Na miejscu pracuje 48 zastępów straży pożarnej – około 120 strażaków, a do akcji wkroczył ciężki sprzęt, który ma na celu wyciągnięcie konstrukcji metalowej i wejście do środka.W kulminacyjnym momencie akcji, w działania zaangażowanych było 300 strażaków. Powody i przyczyny pożaru nie są obecnie znane.CZYTAJ TEŻ: Rusza policyjna akcja Prędkość. Więcej patroli też w długi weekend