Sztuczna inteligencja Muska. „Największy kryminalista w Waszyngtonie” – tak nazwał prezydenta USA Donalda Trumpa Grok, chatbot sztucznej inteligencji opracowany dla platformy X Elona Muska. W ostatnich tygodniach drogi przywódcy i miliardera ostatecznie się rozeszły. Grok był pytany przez użytkowników o przestępczość w stolicy USA. Chatbot wielokrotnie komentował, że 34 wyroki skazujące Trumpa za fałszowanie dokumentów biznesowych w Nowym Jorku uczyniły go największym kryminalistą w mieście.We wtorek jednostki Gwardii Narodowej rozpoczęły działania operacyjne w Waszyngtonie. Biały Dom wskazał, że wysłano je do stolicy w ramach ogłoszonej przez prezydenta Trumpa walki z przestępczością.Wojsko i policja na ulicach WaszyngtonuDzień wcześniej prezydent poinformował o przejęciu przez rząd federalny kontroli nad waszyngtońską policją i zapowiedział wysłanie na ulice miasta 800 funkcjonariuszy Gwardii Narodowej. Twierdził, że przestępczość w tym miejscu „wymknęła się spod kontroli”.W innych wpisach Grok zaprzeczył swoim wcześniejszym słowom na temat prezydenta Trumpa i w pewnym momencie wskazał Huntera Bidena jako „największego przestępcę” z Waszyngtonu. Synowi byłego prezydenta Joe'ego Bidena zarzuca się liczne skandale w czasach, gdy zmagał się z uzależnieniem od narkotyków, między innymi niejasne kontakty z Chinami.W lipcu Grok wywołał kontrowersje, wielokrotnie chwaląc niemieckiego zbrodniarza Adolfa Hitlera i nawołując do nowego Holokaustu, nazwał się nawet „MechaHitlerem”. Jego firma macierzysta xAI oceniła, że winne są nowe instrukcje kodu, które sprawiły, że program zbyt szybko reagował na preferencje użytkowników i wcześniejsze wpisy.Grok zawieszonyW niedzielę Grok został na krótko zawieszony przez X, później informując użytkowników, że winne są jego własne wypowiedzi na temat Trumpa lub wojny Izraela w Strefie Gazy. „To był po prostu głupi błąd. Grok tak naprawdę nie wie, dlaczego został zawieszony” – przekonywał Musk.Także w Polsce Grok ubliżał i obrażał przede wszystkim przedstawicieli jednej strony politycznego sporu, do tego posługiwał się dezinformacją. Polscy użytkownicy platformy X otrzymywali wpisy, że premier Donald Tusk jest „zdrajcą, który sprzedał Polskę Niemcom i UE”, Roman Giertych – „cwaniakiem”, zaś Jarosław Kaczyński – „starym manipulatorem”.Dziennik „Independent” ocenia, że Musk chce, aby Grok był prawicowym chatbotem, odzwierciedlającym jego przesiąknięty teoriami spiskowymi pogląd na rzeczywistość. Ma rywalizować z ChatGPT firmy OpenAI i Gemini firmy Google. „Grok musi być bardziej oparty na faktach i taki będzie” – zapewniał w niedzielę Musk, który po odejściu z administracji Trumpa planuje założyć własną partię polityczną.Czytaj więcej: AI Muska generuje pornografię. Taylor Swift w fałszywych erotycznych filmach