„Należy pozostać w domu”. Groźny pożar wybuchł w niedzielę nad ranem w fabryce chloru w Lédenon na południu Francji. Ze względu na toksyczny dym, władze nakazały okolicznym mieszkańcom pozostanie w domach i zamknięcie okien. Jak podaje Reuters, pożar wybuchł w niedzielę rano w fabryce chloru do basenów w Lédenon. Na miejsce skierowano wiele zastępów straży pożarnej, w tym specjalne jednostki. Lokalne władze wezwały każdego, kto znajduje się w promieniu około kilometra od fabryki, aby pozostał w środku i zamknął drzwi i okna. „Ponieważ wiatry wieją na północ, można wyczuć zapach chloru” – poinformowała prefektura, choć zaznaczyła, że sam zapach nie stanowi zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego. Fabryka znajduje się we francuskim mieście Lédenon, około 28 kilometrów na południowy zachód od Awinionu. Po południu poinformowano, że pożar jest już opanowany. Czytaj także: Pożar fabryki chemikaliów. Tysiące osób uwięzionych w swoich domach