Wybuchł pożar. Agencja Reutera poinformowała, że według Romana Busargina, gubernatora obwodu saratowskiego w południowo-zachodniej Rosji, w wyniku ukraińskiego ataku dronowego na jedno z miast zginęła co najmniej jedna osoba. Uszkodzony został również lokalny zakład przemysłowy. Busargin nie sprecyzował, o jaki obiekt chodzi. „Wszystkie niezbędne służby ratownicze pracują na miejscu zdarzenia” – brzmiał wpis gubernatora w aplikacji Telegram.Według mieszkańców, Saratów został masowo zaatakowany przez drony. Na filmach opublikowanych w mediach społecznościowych słychać dźwięki przypominające drony i działanie systemów obrony powietrznej.Mieszkańcy poinformowali także o potężnej eksplozji, po której na terenie rafinerii wybuchł pożar. Pojawiły się również doniesienia o aktywacji systemów obrony powietrznej i eksplozjach w wielu innych regionach Rosji.W najbliższy piątek na Alasce prezydent Donald Trump ma się osobiście spotkać z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem, by omówić sposoby zakończenia wojny na Ukrainie. Według części amerykańskich mediów w rozmowie może uczestniczyć prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski.Czytaj też: Siły powietrzne USA zrobią z Cybertrucków cele dla bomb i rakiet