Rekrutują agentów ICE na potęgę. Dean Cain, który odgrywał rolę Supermena w znanym serialu, ogłosił, że jest o krok od zaprzysiężenia na agenta Urzędu Celno-Imigracyjnego Stanów Zjednoczonych (ICE). Były aktor popiera antyimigrancką politykę Donalda Trumpa i jak podkreślił chce osobiście pomóc w jej realizacji. 59-letni Cain zapowiedział, że dołączy do ICE „jak najszybciej to możliwe”. Były aktor grał główną rolę w serialu znanym w Polsce jako „Nowe przygody Supermana”, który był emitowany w latach 1993 – 1997.Nowa ustawa budżetowa przeforsowana przez prezydenta Donalda Trumpa zapewniła ICE ogromne środki na działalność. To aż 75 mld dol., głównie na zatrudnienie dodatkowych 10 tys. agentów do 2029 r. Amerykańskie media określiły te kroki jako budowanie „osobistej policji” przez Trumpa.Dean Cain za tym głosowałCzytaj także: Tajne dane miały trafić w ręce Rosjan. Zatrzymano żołnierza USA– Mamy niedziałający system imigracyjny – przekonywał Cain na antenie telewizji FOX News. – Kongres musi to naprawić, ale tymczasem prezydent Trump działał w oparciu o tę strategię. On to realizuje. Za tym głosowali ludzie. Ja też za tym głosowałem i on to doprowadzi do końca, a ja dołożę wszelkich starań i pomogę, żeby tak się stało – mówił.– Jestem zaprzysiężonym zastępcą szeryfa i oficerem rezerwy policji – nie należałem do ICE, ale kiedy to ujawniłem i zamieściłeś krótką notkę o sobie, to zrobiło się szaleństwo. Więc rozmawiałem już z kilkoma urzędnikami w ICE i jak najszybciej złożę przysięgę jako agent – wyjaśnił Cain, który miał na myśli publikację, jaką zamieścił w swoich mediach społecznościowych.– Mam nadzieję, że cała masa innych byłych oficerów, agentów ICE podejmie działa i natychmiast zrealizujemy te cele rekrutacyjne, a także pomożemy chronić ten kraj – podkreślił.ICE: Celem 3000 aresztowań dziennieICE za drugiej kadencji Trumpa przeprowadza naloty antyimigracyjne na niespotykaną dotąd skalę w całych Stanach Zjednoczonych. Służba ta postawiła sobie za cel 3000 aresztowań dziennie i bezwzględnie dąży jego do realizacji.Czytaj także: Donald Trump rozważa użycie Gwardii Narodowej w WaszyngtonieAgenci wyłapują każdego jak leci, osoby bez dokumentów, mieszkańców z chronionym statusem prawnym, a nawet obywateli amerykańskich. Następnie osoby wpadają do systemu deportacyjnego, który coraz częściej odbywa się z pogwałceniem reguł prawnych.Działania ICE wywołały protesty w całym kraju. Do ich zgaszenia administracja Trumpa wykorzystała tysiące żołnierzy Gwardii Narodowe. Zatrzymano wielu protestujących, a także postronne osoby, filmujące protesty.