Informacje prosto z frontu. W wojnie z Ukrainą po stronie Rosji walczą m.in. żołnierze z Chin, Pakistanu i krajów afrykańskich – oświadczył w poniedziałek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. – Będziemy na to reagować – zapowiedział. Zełenski złożył wizytę żołnierzom, którzy walczą na kierunku miasta Wołczańsk, w obwodzie charkowskim na północnym wschodzie Ukrainy, niecałe 10 km od granicy z obwodem biełgorodzkim w Rosji.– Żołnierze odnotowują na tym kierunku udział w wojnie najemników z Chin, Tadżykistanu, Uzbekistanu, Pakistanu i państw Afryki. Będziemy reagowali – powiedział prezydent.Czytaj więcej: Rosyjski „Doktor Zło”. Uwielbia torturować. Ukraińcy wiedzą już, kim jestZełenski spotkał się z żołnierzami 17. Samodzielnego batalionu piechoty morskiej z brygady Atamana Koszowego Kosti Hordijenki. – Rozmawialiśmy z dowódcami o sytuacji na pierwszej linii frontu, obronie Wołczańska i dynamice walk. Wręczyłem naszym obrońcom odznaczenia państwowe – zrelacjonował.