TVP Info w ramach akcji przekonuje: „Kask nie boli”. Policjanci z Niska zatrzymali 66-latka, który nie dość, że jechał hulajnogą elektryczną pod wpływem alkoholu, to jeszcze przewoził ze sobą pasażera. Badanie wykazało w organizmie kierowcy ponad pół promila alkoholu. Teraz mężczyzna odpowie za to przed sądem. TVP Info przypomina użytkownikom hulajnóg elektrycznych o konieczności zachowania zasad bezpieczeństwa. W ramach specjalnej akcji przekonuje: „Kask nie boli”. W sobotę wieczorem na terenie gminy Harasiuki w woj. podkarpackim policjanci zwrócili uwagę na 66-latka kierującego hulajnogą elektryczną, który wbrew obowiązującym przepisom przewoził pasażera i poruszał się z dużą prędkością.W trakcie rozmowy z kierowcą funkcjonariusze wyczuli od niego alkohol. Badanie wykazało w organizmie mężczyzny ponad pół promila alkoholu. 50-letni pasażer jednośladu był trzeźwy.Policjanci uniemożliwili mężczyznom dalszą jazdę. 66-latek za jazdę hulajnogą elektryczną w stanie nietrzeźwości odpowie teraz przed sądem.Hulajnoga to też pojazdPolicja przypomina, że korzystając z hulajnogi elektrycznej trzeba stosować się do przepisów ruchu drogowego. Użytkownik musi mieć minimum 10 lat, a do 18. roku życia również kartę rowerową lub stosowne prawo jazdy.Czytaj więcej: Na hulajnogę i rower tylko w kasku. Resort proponuje nowe przepisyZakazane jest przewożenie innych osób, ładunków oraz zwierząt. Należy poruszać się drogą dla rowerów, a w przypadku jej braku jezdnią (jeśli ograniczenie prędkości nie przekracza 30 km/h) lub wyjątkowo chodnikiem, z zachowaniem szczególnej ostrożności. Zabronione jest korzystanie z telefonu podczas jazdy.Obowiązkowa jest trzeźwość – za jazdę po alkoholu grożą takie same konsekwencje jak w przypadku kierowców pojazdów mechanicznych.Akcja „Kask nie boli”Trzeba też pamiętać o bezpieczeństwie. Tylko w pierwszych miesiącach tego roku doszło do ponad 200 wypadków z udziałem hulajnóg elektrycznych. Wielu użytkowników tych pojazdów doznało poważnych obrażeń, których można by uniknąć, gdyby tylko korzystali z kasków. Niestety, wiele osób wciąż bagatelizuje ryzyko.Najmłodszych ma chronić nowe prawo, które wprowadzi obowiązkowe kaski ochronne dla osób poniżej 16. roku życia.Nowe przepisy mają szansę wejść w życie jesienią. Na razie nie wiadomo, jakie będą sankcje za brak obowiązkowego zabezpieczenia w postaci kasku. Ministerstwo Infrastruktury planuje zorganizować kampanię społeczną na ten temat.TVP Info w ramach specjalnej akcji przekonuje: „Kask nie boli”.