Bezzałogowiec gotowy do masowej produkcji. Turecka firma Baykar rozpoczęła masową produkcję bezzałogowego samolotu bojowego Kızılelma, który ma wejść do służby w tureckich siłach zbrojnych w 2026 r. Projektanci ujawnili, że dron wyposażony będzie w silnik ukraińskiej produkcji. Selçuk Bayraktar, prezes zarządu firmy Baykar, rozmawiał z dziennikarzami kanału telewizyjnego CNN Turk. Zięć prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdoğana ujawnił m.in. że zaprojektowany w jego spółce bezzałogowiec Kizilelma będzie napędzany przez silnik AI-322F. To turbowentylatorowa jednostka opracowana przez ukraińską firmę Iwczenko-Progress. Silnik jest ulepszoną wersją modelu AI-222. Kizilelma z mocnym ukraińskim wsparciemDecyzja Turków nie jest wielkim zaskoczeniem, bowiem współpraca Bayraktara z Ukraińcami rozpoczęła się już pod koniec 2021 r. Wtedy to doszło do podpisania umowy ze spółkami Iwczenko-Progress i Motor Sicz na dostawę silników odrzutowych i pomoc w ich integracji. Pierwsze silniki od Ukraińców były wykorzystane w prototypach bojowych bezzałogowców w ramach programów MİUS i Akıncı.Zobacz także: Turecka firma Baykar rozpoczęła budowę fabryki dronów pod KijowemKızılelma to pierwszy turecki wielozadaniowy dron myśliwski. Jego rozwój rozpoczął się w 2021 r., a Baykar finansuje go z własnych środków. Wykorzystanie ukraińskiego silnika AI-322F, ma pozwolić osiągać maszynie prędkość naddźwiękową i wysoką zwrotność. Dron ten ma być autonomiczną platformą bojową o możliwościach lekkiego myśliwca, zdolną do wykonywania szerokiego zakresu zadań bojowych. Baykar wiąże z nim duże nadzieje.Kizilelma jak człowiekW przyszłości (według planów projektantów) miałby on nie tylko pełnić rolę tzw. lojalnego skrzydłowego w kluczach dowodzonych przez człowieka, ale też sam – przy wykorzystaniu sztucznej inteligencji – przejmować taką rolę.– Obecnie na świecie jest około 13 000 załogowych samolotów myśliwskich. Jednak w nadchodzących latach wszystkie te platformy stopniowo staną się bezzałogowe. Być może ta wymiana nie będzie jeden do jednego i myśliwiec zostanie zastąpiony nie jednym dronem, a trzema czy pięcioma platformami dronowymi. Kierunek jest jasny, wojny będą teraz w rękach maszyn, a nie ludzi – powiedział współwłaściciel Baykar Defense Haluk Bayraktar, brat Selçuka. Zobacz także: Niemcy dały „zielone światło”. Turcja kupi europejskie myśliwce