Koniec poszukiwań żołnierza. Odnalazł się 26-letni amerykański żołnierz Marco Johnson, który zaginął w czwartek, kiedy wieczorem opuścił teren jednostki wojskowej w Powidzu. Mężczyzna miał dać znać służbom, po opublikowaniu komunikatu policji o jego zaginięciu. Amerykańskiego żołnierza poszukują policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Słupcy. 26-letni Marco Johnson wyszedł z jednostki wojskowej w Powidzu ok. godz. 19.00 w czwartek 31 lipca 2025 r. Od tej pory nie dał znaku życia. Rysopis zaginionego: karnacja skóry ciemniejsza, szczupła sylwetka, wzrost około 175 cm, włosy krótkie, koloru czarnego, oczy piwne, pełne uzębienie, uszy przylegające. Miał niewielki zarost. Cechą charakterystyczną są kolczyki w uszach. W dniu zaginięcia ubrany był w białą koszulkę, ciemne spodnie, białe buty sportowe, posiadał ciemny plecak. W sobotę wieczorem policja poinformowała, że zaginiony żołnierz został odnaleziony. W Powidzu znajduje się baza amerykańskiego wojska, w której przechowywany jest sprzęt i uzbrojenie, w ramach strategii APS-2 (Army Prepositioned Stocks-2). Czytaj także: Dowództwo US Army potwierdza. Znaleziono zwłoki czwartego żołnierza