Bez szpiega proces nie ruszy? Sędzia Paweł du Château poprowadzi proces oskarżonego o szpiegostwo Pawła Rubcowa vel Pablo Gonzaleza. Termin rozprawy ma być wyznaczony na przełom października i listopada. Jednak, aby proces się rozpoczął konieczna może być obecność Rubcowa przynajmniej na jednej rozprawie. W marcu 2025 r. Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował, że zdecydował o zawieszeniu postępowania karnego dotyczącego oskarżonego o szpiegostwo Pawła Rubcowa, który jako Pablo Gonzalez działał m.in. w Polsce, wykorzystując status dziennikarza do zbierania informacji na Ukrainie dla rosyjskich służb specjalnych. Jego celem było też zdobycie zaufania opozycjonistów rosyjskich. Rubcow został zwolniony z polskiego aresztu w ramach wymiany więźniów między krajami Zachodu a Rosją i w końcu lipca ubiegłego roku wyjechał z Polski. W sobotę rzeczniczka prasowa ds. karnych Sądu Okręgowego w Warszawie Anna Ptaszek poinformowała, że postępowanie będzie prowadził sędzia Paweł du Château, który planuje wyznaczenie rozprawy na przełom października i listopada 2025 r. Przekazała, że decyzja o niezawieszaniu postępowania zapadła w lipcu br. podczas ponownego rozpoznania sprawy. Czytaj także: Proces rosyjskiego szpiega stoi w miejscu. Sąd chce poznać tajne warunki Niepewny start procesu Sędzia Ptaszek zaznaczyła, że Rubcowowi zarzuca się czyn o charakterze zbrodni, zagrożony karą powyżej trzech lat pozbawienia wolności, co wiąże się z pewnymi obostrzeniami dotyczącymi prowadzenia postępowania pod nieobecność oskarżonego. – Oskarżony powinien być, co do zasady, na rozprawie, przynajmniej na jednym terminie, na którym zostaje mu odczytany akt oskarżenia, a sąd pyta o to, czy przyznaje się do popełnienia tego czynu, czy chce ewentualnie złożyć wyjaśnienia – powiedziała. Dalsze decyzje sądu zależą więc od tego, czy np. uda się doręczyć wezwanie Rubcowowi albo czy stawi się on na rozprawę. – W co wątpię – zaznaczyła rzeczniczka prasowa. – Może to być ponowne zawieszenie postępowania, jeżeli okaże się, że zawiadomienie do Rubcowa nie dotarło, albo, być może, będzie poprowadzone postępowanie – wyjaśniła. O sprawie jako pierwsza napisała w sobotę „Rzeczpospolita”, która podała, że „jesienią ruszy proces Pawła Rubcowa, który miał szpiegować na rzecz rosyjskiego GRU”. Dziennik poinformował, że „sąd na podstawie tajnych materiałów ze służb oraz Kancelarii Prezesa Rady Ministrów zdecydował, że jego proces może ruszyć w Polsce”. Czytaj także: Rosyjski szpieg przejrzał tajne akta śledztwa, zanim wyleciał do RosjiAgent GRU W sierpniu 2024 r. prokurator z Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Lublinie skierował przeciwko Rubcowowi akt oskarżenia. „Pablo G. Y. vel Pavel R. został oskarżony o to, iż od kwietnia 2016 r. do lutego 2022 r. w Przemyślu, Warszawie i w innych miejscach, biorąc udział w obcym wywiadzie (rosyjskim wywiadzie wojskowym), udzielał temu wywiadowi wiadomości, których przekazanie mogło wyrządzić szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, w tym również jako państwu członkowskiemu NATO. Działalność oskarżonego polegała m.in. na zdobywaniu i przekazywaniu informacji, szerzeniu dezinformacji oraz prowadzeniu rozpoznania operacyjnego” – informowała Prokuratura Krajowa. Przypomniała, że został on zatrzymany 28 lutego 2022 r., a od 2 marca 2022 r. do 31 lipca 2024 r. wobec podejrzanego stosowany był tymczasowy areszt oraz że materiał dowodowy w zakresie pozostałych osób współdziałających (w tym przeciwko podejrzanej Magdalenie Ch.) wyłączono do odrębnego postępowania. Rubcow urodził się w 1982 r. w Moskwie, ma obywatelstwo hiszpańskie i rosyjskie. Śledztwo prowadzone było wspólnie z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego. „Oskarżonemu zarzuca się popełnienie przestępstwa z art. 130 § 2 kk w brzmieniu obowiązującym do 1 października 2023 r., tak więc grozi mu kara pozbawiania wolności od 3 do 15 lat” – informowała PK. Początkowo akt oskarżenia przeciwko Rubcowowi trafił do Sądu Okręgowego w Przemyślu, ale w październiku ubiegłego roku Sąd Apelacyjny w Rzeszowie zdecydował, że rozstrzygać w sprawie będzie Sąd Okręgowy w Warszawie. Czytaj także: Zatrzymany w Polsce rosyjski agent to weteran. Szpiegował od 15 lat