Statystyki na kontynencie są coraz lepsze. W Helsinkach minął rok bez ani jednego wypadku śmiertelnego na drodze. W stolicy Finlandii dochodziło do wielu wypadków śmiertelnych, dlatego 12 miesięcy bez tego typu sytuacji, to prawdziwy sukces. Ale także europejskie statystyki wyglądają coraz lepiej. Władze Helsinek poinformowały w tym tygodniu, że w ciągu ostatnich 12 miesięcy nie odnotowano ani jednego wypadku śmiertelnego w wyniku wypadku drogowego.Dane o śmiertelnych wypadkachLiczba ofiar śmiertelnych na drogach spadła w całej Unii Europejskiej o 3 procent, jednak wypadki z tragicznymi skutkami są nadal powszechne w obszarach metropolitalnych. Dlatego rok bez wypadku to niezwykłe osiągnięcie dla większości miast, a zwłaszcza dla europejskiej stolicy.Helsinki należą do najmniejszych stolic Unii Europejskiej, licząc nieco poniżej 690 tysięcy mieszkańców, ale w całym obszarze metropolitalnym mieszka i dojeżdża do pracy około 1,5 mln osób. CZYTAJ TEŻ: Polak premierem Litwy? Jest wśród faworytówRoni Utriainen, inżynier ruchu drogowego w miejskim Wydziale Środowiska Miejskiego, powiedział fińskiej prasie, że na sukces złożyło się „wiele czynników… ale jednym z najważniejszych są ograniczenia prędkości”.Powołując się na dane pokazujące, że ryzyko śmiertelnego wypadku z udziałem pieszego można zmniejszyć o połowę, zmniejszając prędkość samochodu w momencie zderzenia z 40 do 30 kilometrów na godzinę, urzędnicy miejscy wprowadzili w 2021 r. właśnie taki limit w większości dzielnic mieszkalnych Helsinek i w centrum miasta.Samorządowcy spędzili ostatnie pięć lat, próbując powtórzyć to, co udało im się po raz pierwszy w 2019 roku, gdy w wypadkach samochodowych nie zginął ani jeden pieszy czy rowerzysta.Wypadki drogowe w UE. Naciski w Komisji EuropejskiejW 2023 roku 7807 Europejczyków straciło życie w wypadkach drogowych w miastach UE. W zeszłym roku w wypadkach drogowych w Berlinie zginęło 55 osób, a dziewięć osób straciło życie w kolizjach w regionie Brukseli w ciągu ostatnich 12 miesięcy.Sukces Helsinek jest zauważany w Brukseli, gdzie Komisja Europejska naciska na ograniczenie liczby ofiar śmiertelnych wypadków drogowych. Na początku tego roku komisarz ds. transportu Apostolos Tzitzikostas zauważył, że większość państw członkowskich nie jest na dobrej drodze do osiągnięcia celu UE z 2018 roku, jakim było zmniejszenie o połowę liczby ofiar śmiertelnych wypadków drogowych do 2030 r.CZYTAJ TEŻ: Portugalia w szoku. Student przyniósł do szpitala ludzką głowę