W sieci wodociągowej i rzekach. We Wrocławiu powstanie system monitorujący poziom plastiku w sieci wodociągowej i w rzekach. Innowacyjna technologia ma przysłużyć się środowisku. Innowacyjny system monitorujący na bieżąco występowanie mikroplastiku w sieci wodociągowej i w rzekach powstanie we Wrocławiu dzięki współpracy naukowców z Politechniki Wrocławskiej, start-upu Techsy, wrocławskiego MPWiK oraz Wód Polskich. Przedsięwzięcie otrzymało ponad 13 mln zł dofinasowania z NCBR.Prace potrwają trzy lataWrocławscy naukowcy podkreślają, że obecnie miroplastik identyfikuje się w skomplikowanych i czasochłonnych procedurach.„Korzysta się z mikrospektroskopii optycznej w podczerwieni lub ramanowskiej, ewentualnie z wykorzystaniem metod termoanalitycznych. Takie analizy trwają od kilku do kilkunastu godzin. Konieczne jest pobranie próbki na miejscu, przewiezienie do laboratorium i tam przeprowadzenie badania przez wykwalifikowanego pracownika” – tłumaczy dr Bartosz Krajnik z Wydziału Podstawowych Problemów Techniki Politechniki Wrocławskiej.Nowe rozwiązanie, nad którymi pracuje zespół z Politechniki Wrocławskiej, start-upu Techsy, wrocławskiego MPWiK oraz Wód Polskich, ma pozwolić na badania obecności mikroplastiku w wodzie w sposób zautomatyzowany.CZYTAJ TEŻ: Kolejarze blokują drogi. Protesty w całej PolsceProjekt realizowany we Wrocławiu zakłada opracowanie system złożonego z zestawu tzw. hydrocyklonów (urządzeń do poboru próbki wody i selekcji cząstek), układu mikrofluidycznego oraz pomp, układu spektroskopowego i odpowiednich zbiorników.System będzie koncentrował się na wykrywaniu czterech kluczowych polimerów: polietylenie, polipropylenie, polistyrenie i politereftalanie etylenu. „To są te tworzywa sztuczne, które stanowią niemal 80 proc. mikroplastiku wykrywanego w wodzie – wskazała prof. Rybak.– Zakładamy, że nasze urządzenia będą w stanie wykrywać obecność cząsteczek o średnicy od 5 do 300 mikrometrów”.Urządzenie opracowywane przez wrocławskich naukowców będzie wielkości szafy. Badanie próbki będzie zajmować godzinę, a dane w czasie rzeczywistym trafią do komputerów instytucji, które wyposażą się w taki system monitoringu wody. Prototypy przejdą testy terenowe we współpracy z MPWiK i Wodami Polskimi – podała Politechnika Wrocławska.Prace nad systemem mają zakończyć się w ciągu trzech lat.System będzie można instalować w rzekach, ciekach powierzchniowych, sieciach wodociągowych czy na ujściach z oczyszczalni ścieków. Będzie mógł też być stosowany w na przykład w zakładach produkcyjnych branży spożywczej.Projekt wrocławskich naukowców uzyskał dofinansowanie w kwocie prawie 13,7 mln zł z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, w ramach Rządowego Programu Strategicznego Hydrostrateg „Innowacje dla gospodarki wodnej i żeglugi śródlądowej”.CZYTAJ TEŻ: Coraz groźniej na Śląsku. Ewakuowano 18 obozów harcerskich