Dyplomacja na polu golfowym. Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer spotkał się w poniedziałek z prezydentem Stanów Zjednoczonych Donaldem Trumpem w jego ośrodku golfowym w Turnberry. Było to pierwsze dwustronne spotkanie obu przywódców od objęcia przez Starmera stanowiska szefa brytyjskiego rządu. Rozmowy dotyczyły przede wszystkim sytuacji w Strefie Gazy, wojny na Ukrainie oraz przyszłości umowy handlowej USA – Wielka Brytania. W oświadczeniu wydanym przez Downing Street zapowiedziano, że premier Keir Starmer zaapelował do Donalda Trumpa o współpracę międzynarodową na rzecz zawieszenia broni w Gazie, m.in. z udziałem Kataru i Egiptu, a także o działania na rzecz uwolnienia izraelskich zakładników przetrzymywanych przez Hamas. Premier wyraził zdecydowane poparcie dla kroków dyplomatycznych, które doprowadziłyby do zakończenia cierpienia cywilów i głodu w palestyńskiej enklawie, jak poinformowało biuro Starmera.Presja wewnętrzna w sprawie PalestynySpotkanie odbywa się w cieniu narastających napięć wewnątrz brytyjskiego rządu. Coraz więcej członków Partii Pracy domaga się formalnego uznania państwa palestyńskiego. Minister biznesu i handlu Jonathan Reynolds zaznaczył w poniedziałek w rozmowie z ITV, że Wielka Brytania jest zdeterminowana, by uznać suwerenność Palestyny, dodając: „To kwestia kiedy, a nie czy”. W rozmowie z BBC polityk przyznał jednocześnie, że nie spodziewa się żadnych przełomów w sprawie handlu podczas tej wizyty. Zaznaczył, że pozostało wiele nierozstrzygniętych punktów we wcześniej ogłoszonej umowie handlowej z USA.Golfowa dyplomacja w TurnberrySpotkanie odbyło się w prestiżowym i silnie strzeżonym ośrodku golfowym Donalda Trumpa w Turnberry. Miejsce to określono jako „najbardziej ufortyfikowaną wioskę świata” – z widoczną obecnością snajperów i służb ochrony z obu krajów. Obecność Trumpa w Szkocji wywołała protesty. Koalicja Stop Trump zapowiedziała demonstracje w pobliżu ośrodka golfowego w Aberdeenshire. Organizatorzy podkreślają swój sprzeciw wobec polityki amerykańskiego prezydenta, zwłaszcza w kwestiach klimatycznych i praw człowieka.Zobacz też: Atak na kościół w Kongu. Zginęło kilkadziesiąt osób, w tym dzieci