„Jestem gotowy”. Sprawdził się podczas misji IGNIS, teraz ma szansę na długie lata kosmicznej kariery. Sławosz Uznański-Wiśniewski jest niezwykle mocnym kandydatem na stałego członka Europejskiego korpusu astronautów – przyznał Szef Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) Josef Asbacher. Wiele w tej sprawie będzie zależało od polskiego rządu. Dyrektor generalny ESA podczas powitania polskiego astronauty na Okęciu podkreślał wartość misji IGNIS dla sektora kosmicznego oraz nauki. Pytany o to, czy Sławosz Uznański-Wiśniewski może w najbliższej przyszłości zostać członkiem podstawowego korpusu astronautów, odparł, że ESA musi omówić to z polskim rządem. Pod koniec tego roku ma się odbyć posiedzenie Rady ESA na szczeblu ministerialnym i będzie tam omawiana również ta kwestia.Szef agencji przyznał, że Polska w ostatniej dekadzie bardzo rozwija się w dziedzinie technologii kosmicznych– Chciałbym pomóc Polsce przejść od wczesnej fazy do etapu mistrzowskiego, a Sławosz będzie odgrywał bardzo ważną rolę w realizacji tego zadania. Jednak aby określić kolejne kroki, konieczna będzie współpraca między nim, polskim rządem i Europejską Agencją Kosmiczną – podkreślił Josef Aschbacher.Potencjalne misje Sławosza Uznańskiego-WiśniewskiegoNa pytanie, w jakich misjach polski astronauta mógłby brać udział, gdyby dołączył do korpusu podstawowego, dyrektor generalny ESA odparł: – Mamy misje na stację kosmiczną – takie, jak ta, z której Sławosz wrócił zaledwie kilka dni temu. To główna sfera, którą rozwijamy. Oczywiście są też misje średnio- i długoterminowe. Mamy też misje przewidziane w ramach programu Gateway (planowana załogowa stacja kosmiczna, która zostanie umieszczona w przestrzeni w pobliżu Księżyca). A kiedyś – to trochę marzenie o przyszłości – chcielibyśmy, aby Europa rozwinęła również zdolność do przeprowadzania własnych załogowych lotów kosmicznych, wymaga to jednak decyzji politycznych. CZYTAJ TAKŻE: Polska przyspiesza w wyścigu kosmicznym. „Spirala inwestycji”– Potrzebni są silni politycy z jasną wizją. Mam nadzieję, że Polska podejmie to wyzwanie i stanie się europejskim liderem i mistrzem w dziedzinie kosmosu – powiedział Aschbacher. Szef ESA przyznał, że ma ostatnie słowo w kwestii powołania Uznańskiego-Wiśniewskiego do Europejskiego Korpusu Astronautów, jednak na razie nie może zdradzić, jaką decyzję podejmie. – Ta dyskusja wymaga czasu i wpływa na nią wiele czynników. Mogę tylko powiedzieć, że jest to dobry, niezwykle mocny kandydat – podsumował.Polski astronauta znów w kosmosie? „Byłby to dla mnie ogromny zaszczyt”Sam Uznański-Wiśniewski nie ukrywał, że chętnie dołączyłby do Europejskiego Korpusu Astronautów, jeśli taka decyzja zapadnie. – Ja oczywiście jestem gotowy, żeby wejść do Europejskiego Korpusu Astronautów, jeśli taka decyzja zapadnie. Jeżeli miałbym taką możliwość i rzeczywiście przygotowywalibyśmy się do kolejnej misji kosmicznej, oczywiście to byłby dla mnie ogromny zaszczyt reprezentować Polskę – zadeklarował Uznański-Wiśniewski. Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT, które w czwartek zostało włączone do Ministerstwa Finansów i Gospodarki) poinformowało, że „rozważa udział dr. Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego w podstawowym korpusie astronautów ESA”. Powołanie go do korpusu zależy m.in. od wysokości polskiej składki do ESA. Resort podał, że dąży do utrzymania finansowania na poziomie 400 mln euro – taki był polski wkład do ESA w latach 2022-2023.ZOBACZ TAKŻE: Sukces misji „Astro-Sławosza”. To dopiero początek współpracy Polski z ESA