Sprawa wywołała powszechne oburzenie. Nie milkną echa skandalu, do którego doszło w prywatnym przedszkolu w północno-zachodnich Chinach. Ponad 200 dzieci zatruło się ołowiem i trafiło do szpitala po zjedzeniu posiłków dekorowanych niejadalną farbą. Jak wykazało oficjalne śledztwo, urzędnicy i pracownicy szpitali próbowali zatuszować sprawę. Do zdarzenia doszło w prywatnym przedszkolu Peixin w mieście Tianshui. 8 lipca władze ujawniły, że 235 dzieci z przedszkola leczono w szpitalu z powodu zatrucia ołowiem. Zatrucie wystąpiło po zjedzeniu gotowanych na parze ciast daktylowych i bułek kukurydzianych z kiełbasą. Prawie wszyscy opuścili już szpital.Jak się okazało, szefowie kuchni z Peixin stosowali niejadalną farbę, aby „poprawić wygląd” dań i tym samym przyciągnąć więcej chętnych do przedszkola. W próbkach żywności wykryto zawartość ołowiu przekraczającą 2 tys. razy limit bezpieczeństwa.To nie koniec skandaluJak się okazuje, to nie koniec nieprawidłowości. Władze prowincji Gansu poinformowały w opublikowanym w niedzielę raporcie, że urzędnicy manipulowali wynikami badań krwi dzieci. W raporcie przekazano, że urzędnicy miejscy przyjęli też łapówki od inwestora z Peixin, co doprowadziło do zaniedbań kontroli bezpieczeństwa żywności w kilku innych przedszkolach.Osiem osób zostało początkowo zatrzymanych za udział w produkcji toksycznych przekąsek. Sześcioro z nich – w tym dyrektor przedszkola, kucharze i inwestor – zostało aresztowanych. Dziesięciu innych urzędników będzie podlegać „formalnym procedurom”, a wobec kolejnych 17 osób toczy się postępowanie dyscyplinarne.Nieprawidłowości przy testach zdrowotnychThe Gansu Provincial Centre for Disease Control and Prevention otrzymało nakaz przetestowania 267 uczniów i pracowników szkoły. Peixin po tym, jak u niektórych z nich na początku tego miesiąca wystąpiły objawy choroby. Jednak pracownicy „nie potraktowali tego zadania poważnie”. Osoba odpowiedzialna za testy „poważnie naruszyła procedury, co spowodowało zniekształcenie wyników”.Oskarżono również personel szpitala o „poważne zaniedbanie obowiązków” a sposób, w jaki placówka prowadziła sprawę, określono jako „chaotyczny”.W poniedziałek władze w Chinach opublikowały listę krajowych wytycznych dotyczących posiłków na kampusach. Nakładają one między innymi obowiązek testowania każdej nowej partii żywności oraz zakupu ryżu, mąki i oleju kuchennego w centralnych punktach zaopatrzenia.Władze Tianshui poinformowały również, że dzieci cierpiące na zatrucie ołowiem otrzymają bezpłatne leczenie w wyznaczonych szpitalach, a rodzinom zostanie udzielona pomoc prawna.Czytaj też: Ulubione frazy prezydenta Chin na billboardach w Rosji. To nie przypadek