Pochwalił się w sieci pirackim rajdem. Samochód będzie na razie oglądać najwyżej w garażu. Kacper G., piłkarz, który w powiecie milickim urządził szaleńczy rajd swoim nowym autem, został już przesłuchany przez policję. Pirat drogowy stracił prawo jazdy, a teraz wyczynami 23-latka zajmie się sąd. Zawodnik stawił się w Komendzie Powiatowej Policji w Miliczu razem ze swoją prawniczką. Mundurowi zatrzymali prawo jazdy mężczyzny, jednak to wcale nie oznacza końca jego problemów.Kacper G. odpowie za łamanie przepisów drogowych. Nagranie trafiło do sieciPiłkarz ma odpowiedzieć za kilka poważnych wykroczeń. Chodzi między innymi o stwarzanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, wyprzedzanie na linii ciągłej i na zakręcie. Policja zwróciła też uwagę na znaczne przekraczanie prędkości przez Kacpra G. O pozaboiskowych wyczynach piłkarza zrobiło się głośno, kiedy do sieci trafiło nagranie z wnętrza auta prowadzonego przez 23-latka. Pirackim rajdem pochwalił się jeden ze znajomych sportowca. Prędkościomierz samochodu wskazywał niemal 200 km/h w terenie zabudowanym, do tego prowadzący przekraczał linię ciągłą i nieostrożnie wyprzedzał inne pojazdy. Za kierownicą mercedesa CLA 45 AMG miał siedzieć Kacper G. Tożsamość kierowcy zdradził jego znajomy, który oznaczył sportowca w nagraniu. Klub odcina się od drogowego pirataKacper G. w przeszłości grał w młodzieżowym zespole Śląska Wrocław. Ostatnio występował w IV-ligowym klubie MLKS Polonia Środa Śląska, który zresztą błyskawicznie odciął się od zawodnika. „Informujemy, że po zakończeniu sezonu 2024/2025 Kacper G. opuścił szeregi naszego klubu i obecnie nie jest związany z MLKS Polonia Środa Śląska żadną umową sportową” – czytamy w oświadczeniu. Piłkarz miał szansę trafić do Piasta Żmigród, jednak nie wiadomo, czy transfer dojdzie teraz do skutku.CZYTAJ TEŻ: Nie wiedzieli, że zatrzymują kolegę. Pijany policjant szalał na hulajnodze