Prof. Bilewicz w „Rozmowach niesymetrycznych”. Teorie spiskowe, rasizm, skrajne, antyimigranckie uprzedzenia – one wchodzą do głównego nurtu współczesnej polityki na całym świecie – mówi prof. Michał Bilewicz, psycholog społeczny i socjolog. W programie „Rozmowy niesymetryczne” zauważa też, że „wiele nieporozumień dotyczących historii można sprowadzić do przekonania o naszej niewinności i o naszym unikalnym statusie ofiary”. – Narodowy narcyzm to jest właśnie taka potrzeba tego, aby inni doceniali moją wielkość, żeby przypadkiem nie wyciągnęli jakichś negatywnych aspektów naszej tożsamości czy naszego charakteru narodowego – mówi gość Doroty Wysockiej-Schnepf.W ocenie prof. Bilewicza „na tych wszystkich lękach, które są typowe dla straumatyzowanego społeczeństwa, populiści, a szczególnie właśnie prawicowi ekstremiści, żerują dzisiaj”.Zobacz też: Marsze w całym kraju. Pikiety przeciwko migrantom i kontrdemonstracje– Jak się zastanowimy nad tymi lękami, to one mają swoją genezę pewnie w realnych doświadczeniach, ale dzisiaj one są skrajnie irracjonalne, one powodują, że na przykład w 2015 roku Polacy gremialnie głosują na partie antyimigranckie w sytuacji, kiedy żadni imigranci wtedy do Polski nie trafili – mówi ekspert.Czasy teorii spiskowychProf. Bilewicz zwraca uwagę, że „narody, które mają w swojej historii historyczną masową traumę, są bardziej podatne na teorie spiskowe”. Zauważa, że w czasie covidu teorie antyszczepionkowe były bardziej popularne w państwach, które bardziej ucierpiały w czasie II wojny światowej.Zapytany o bezradność państwa ekspert zwraca uwagę, że w tego typu sprawach „wymiar sprawiedliwości musi działać w sposób bardzo transparentny i stąd te procesy trwają”. „Braun próbuje stać się męczennikiem”W tym kontekście wskazuje na działalność europosła Grzegorza Brauna i kolejne wnioski o pozbawienie go immunitetu. – To się udało. Więc rozumiem, że droga jest otwarta do tego, żeby rzeczywiście wymierzyć mu sprawiedliwość, ale zrobić to zgodnie z literą prawda – podkreśla.W jego ocenie Braun „troszeczkę próbuje stać się takim męczennikiem” i liczy na to, że gdy spotka go odpowiedzialność karna za to, co robi, „będzie jeszcze bardziej eksploatował ten swój wizerunek obrońcy ukrytej prawdy”. – Dla zwolenników teorii spiskowych taki uwięziony przywódca polityczny to będzie naprawdę ideał – dodaje.Zobacz też: Siostra Grzegorza Brauna krytykuje brata. „Nie wiem, co się z nim stało”Jednocześnie prof. Bilewicz jest zaskoczony ułaskawieniem Roberta Bąkiewicza przez prezydenta Andrzeja Dudę. – Pan Bąkiewicz, podobnie zresztą jak Grzegorz Braun jest negacjonistą zbrodni jedwabieńskiej. (…) Więc było dla mnie zdumiewające, że pan prezydent ułaskawił człowieka, który można powiedzieć, że zaprzecza temu, z czego pan prezydent sam jest dumny, posyłając co roku ministra Kolarskiego jako swojego reprezentanta na uroczystości jedwabieńskie. Więc tu jest jakiś rodzaj zupełnej niespójności – zauważa gość TVP Info.Podwaliny faszyzmu– Teorie, które wiemy, że leżały u podwalin faszyzmu czy nazizmu, właśnie teorie spiskowe, rasizm, skrajne, antyimigranckie uprzedzenia – one wchodzą do głównego nurtu współczesnej polityki na całym świecie – mówi prof. Bilewicz.–To zapewne wynika z tego, że nasz świat stał się miejscem, w którym czujemy się bezradni. I mówię tutaj zarówno o zmianach klimatycznych, jak i o na przykład rozwoju sztucznej inteligencji, która coraz bardziej odbiera nam pracę. I widzimy po prostu te masy ludzi, którzy widzą, że może poczują się za chwilę niepotrzebni, że może za chwilę już, już nie będzie dla nas miejsca. I to wszystko sprzyja poparciu polityków, którzy nagle mówią: My pozwolimy Wam jakoś odzyskać Wam sprawczość. I przekierują to poczucie zagrożenia w jakąś inną stronę, w stronę bardziej określoną, taka bezpieczniejszą.