Nie ma sobie równych. Lionel Messi ponownie przesunął granice futbolu. W niedzielnym meczu Interu Miami z New York Red Bulls (5:1) w MLS strzelił dwa gole. Tym samym pobił rekord wszech czasów w liczbie trafień bez rzutów karnych – 764. Ma zdobytą o jedną bramkę więcej od Cristiano Ronaldo. Co jeszcze bardziej imponujące: dokonał tego w... 167 meczach mniej niż Portugalczyk.Lionel Messi z rekordem wszech czasówW drugiej połowie najpierw wyrównał, a kilka chwil później ustalił wynik meczu w pięknym stylu – przyjął piłkę klatką piersiową i wykończył akcję precyzyjnym strzałem. Ostatnie tygodnie dla Messiego to prawdziwy popis umiejętności. To jego szósty mecz z dwoma golami w siedmiu ostatnich występach.Ustanowił tym samym też rekord MLS, zdobywając co najmniej dwie bramki w czterech kolejnych ligowych rywalizacjach. Ekipa z Miami wspięła się dzięki znakomitemu występowi Argentyńczyka na piąte miejsce w Konferencji Wschodniej. Messi ma już 18 trafień w lidze i 10 asyst, co czyni go niekwestionowanym liderem zestawienia. Czytaj też: „Kliczkowie zawsze oddają”. Ukraina ma powody do świętowania