Auto uderzyło z ogromnym impetem. 27-latka została potrącona przez samochód. Do wypadku doszło na jednym z łódzkich przejść dla pieszych. W wyniku uderzenia przez auto kobieta przeleciała kilka metrów. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 85-letni kierowca volkswagena passata, jadąc ulicą Zgierską w kierunku ul. Julianowskiej, potrącił 27-letnią kobietę przechodzącą przez przejście dla pieszych. Auto uderzyło z takim impetem, że kobieta przeleciała kilka metrów, zanim znalazła się na torach tramwajowych.Pomimo podjętej reanimacji, kobieta zmarła. Z powodu silnego roztrzęsienia kierowcy nie przeprowadzono na miejscu badania trzeźwości. Ruch w miejscu zdarzenia był zablokowany, w obie strony wstrzymano ruch tramwajowy.Chciał odjechać z miejsca zdarzenia?Z zeznań świadków wynika, że po potrąceniu sprawca na chwilę wyszedł z auta, aby zobaczyć, co się stało. Następnie wrócił do pojazdu i prawdopodobnie planował odjechać z miejsca zdarzenia. Jeden ze świadków wypadku powstrzymał kierowcę przed możliwą ucieczką.Czytaj także: Śmierć na hulajnodze. Tragiczny finał wypadku