W Ahmadabadzie zginęło 241 osób. Wbrew ustaleniom specjalnej komisji badającej czerwcową katastrofę samolotu Air India w Ahmadabadzie, gdzie zginęło 241 osób, powodem tragedii nie musiało być świadome odcięcie dopływu paliwa do silników przez jednego z pilotów. Według amerykańskiej ekspertki lotniczej Mary Schiavo, mógł to sprawić błąd systemu Boeinga, a podobna sytuacja miała już miejsce w przeszłości. Katastrofa miała miejsce 12 czerwca 2025 roku. Boeing 787-8 Dreamliner wystartował z Ahmedabadu w kierunku Londynu z 242 osobami na pokładzie. Po zaledwie 38 sekundach w powietrzu samolot utracił ciąg, a po krótkiej próbie opanowania sytuacji runął na gęsto zabudowane przedmieścia miasta. Zginęli niemal wszyscy – 241 osób. Cudem ocalał tylko jeden pasażer, który siedział blisko tylnego wyjścia.Szokujący raport nie musi być prawdziwyW opublikowanym 11 lipca przez indyjską komisję AAIB (Aircraft Accident Investigation Bureau) oficjalnym raporcie czytamy, że przełączniki paliwa obu silników zostały przestawione z pozycji „Run” na „Cutoff”, co spowodowało natychmiastowe zatrzymanie pracy silników.Zaraz po manualnym wyłączeniu dopływu paliwa słychać w kokpicie przerażony głos drugiego pilota: „Dlaczego to odciąłeś?”, na co szybko pada odpowiedź: „Nie zrobiłem tego”. Zobacz także: Katastrofa boeinga w Indiach. Śledczy badają wątek sabotażuOpublikowany raport ma charakter wstępny, ale jego ustalenia szokują. Mary Schavio przekonuje jednak, że nie muszą się dokładnie pokrywać z prawdą. Portal financialexpress.com skontaktował się z amerykańska ekspertką z zakresu awiacji w celu wyjaśnienia wątpliwości. Odrzuciła ona zdecydowanie twierdzenia o błędzie ludzkim.Mary Schiavo badała wiele katastrof– Głosy, słowa i dźwięki z rejestratorów CVR muszą zostać dokładnie przeanalizowane. Nie ma tu nic, co sugerowałoby samobójstwo lub morderstwo pilota. Pełny zapis z rejestratora CVR powinien zostać opublikowany jak najszybciej, aby uniknąć szkodliwych interpretacji – powiedziała financialexpress.com Mary Schiavo, która W latach 1990–1996 pełniła funkcję Inspektora Generalnego Departamentu Transportu Stanów Zjednoczonych (DOT).Śledztwa prowadzone przez Schiavo doprowadziły do ponad 150 wyroków skazujących i ponad 47 milionów dolarów amerykańskich w odszkodowaniach i grzywnach. Wyroki skazujące dla osób w tych procesach sięgały nawet pięciu lat. Amerykanka przyznała, że podobne zdarzenie, co w Ahmadabadzie, miało już miejsce pięć lat temu. Zobacz także: Największa katastrofa od 20 lat. „Jakby stracił moc w dwóch silnikach”– W 2019 roku samolot ANA (All Nippon Airways-red.) spotkało to samo. Boeing 787 był wówczas na końcowym etapie lądowania. Żaden pilot nie odciął dopływu paliwa – powiedziała Schiavo.Podobny samolot i podobna awariaSamolot linii ANA, który wystartował z Tokio do Osaki ze 109 pasażerami i dziewięciorgiem członków załogi, doznał awarii dwóch silników.Oba silniki zgasły natychmiast po tym, jak pilot po wylądowaniu uruchomił ciąg wsteczny silników. Maszyna, także Boeing 787 Dreamliner, została odholowana z pasa startowego, a nikt na pokładzie nie doznał obrażeń.Brytyjski Urząd Lotnictwa Cywilnego (CAA), cztery tygodnie przed tym zdarzeniem, ostrzegał o podobnych problemach z układem paliwowym w samolotach Boeinga. „FAA wydała dyrektywę zdatności do lotu dotyczącą potencjalnie niebezpiecznego stanu zaworów odcinających paliwo zainstalowanych w samolotach Boeing” – głosił komunikat brytyjskiego organu regulacyjnego, wymieniając modele samolotów B737, B757, B767, B777 i B787.Zobacz także: Samolot Air India musiał awaryjnie lądować. Doniesienia o bombie„Przełączniki sterowania paliwem znajdują się w module sterowania przepustnicą (TCM). Chociaż został on wymieniony w rozbitym samolocie Air India 171 w latach 2019 i 2023, mechanizm blokujący przełącznik paliwa nie został sprawdzony przez Air India, pomimo zalecenia FAA z 2018 roku. Wynika to również z faktu, że zalecenie to nie było obowiązkowe” – poinformował financialexpress.com.