Dramatyczne nagrania ze wschodniego wybrzeża USA. Nowy Jork i przedmieścia amerykańskiej aglomeracji nawiedziły ulewne deszcze. Woda zalała niektóre linie metra i główne drogi. Burze spowodowały też opóźnienia na nowojorskich lotniskach. Władze zaapelowały do mieszkańców piwnic i niżej położonych terenów o przeniesienie się na wyższe kondygnacje. Ostrzeżenia przed gwałtownymi opadami i ryzykiem powodzi amerykańska służba meteorologiczna wydała w poniedziałek wieczorem dla wszystkich pięciu dzielnic Nowego Jorku. Nowy Jork zalany. Powódź błyskawiczna po gwałtownych ulewach Gubernator stanu New Jersey, Phil Murphy, ogłosił stan wyjątkowy. Na nagraniach w mediach społecznościowych widać gwałtowne powodzie nie tylko w samym Nowym Jorku, ale także w okolicznych miastach sąsiedniego stanu New Jersey. Tu wideo z dzielnicy Chelsea: woda tryska ze studzienki odpływowej i całkowicie zalewa peron: Woda zalała główne ulice, a zakłócenia wystąpiły również na lotnisku Johna F. Kennedy’ego w Queens. W szczytowym momencie burzy utrudnienia w ruchu występowały na wielu liniach metra. Zobacz także: Triumf pod Grunwaldem i... biegunka. Zabrakło dobicia Krzyżaków