Niespodziewany incydent. Śmigłowiec Mi-24 należący do sił obrony powietrznej Białorusi strącił dron rosyjski zmierzający w kierunku Ukrainy. Szczątki maszyny spadły w obwodzie homelskim na wschodzie Białorusi. Informację podała agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródła w wywiadzie ukraińskim. Strącona maszyna to Gerbera – tani dron produkowany masowo przez Rosję. Śmigłowiec białoruski, który pełnił zadania dotyczące kontroli przestrzeni powietrznej kraju, poinformował o wykryciu i zniszczeniu drona. W tym czasie w przestrzeni powietrznej Białorusi znajdowały się co najmniej trzy rosyjskie bezzałogowce.Potężny atak Rosji na UkrainęUkraińska obrona powietrzna poinformowała w poniedziałek o zestrzeleniu 61 dronów rosyjskich, które atakowały Ukrainę w niedzielę wieczorem i w nocy z niedzieli na poniedziałek. Rosja użyła łącznie 136 dronów uderzeniowych i tzw. wabików – aparatów mających zmylić systemy obronne.Czytaj też: Niemcy nie wyślą Taurusów i Patriotów Ukrainie. Tak się tłumaczą