„Pytanie dnia”. TK nie jest w istocie trybunałem, a ja nie przeproszę za stwierdzenie stanu faktycznego – powiedziała w rozmowie z Justyną Dobrosz-Oracz na antenie TVP Info ministra edukacji Barbara Nowacka, odnosząc się do swojej wypowiedzi o sędziach TK, których nazwała „przebierańcami”. Spór o lekcje religiiNa początku lipca kierowany przez Bogdana Święczkowskiego Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że rozporządzenie Ministerstwa Edukacji Narodowej, przewidujące, że od 1 września 2025 r. religia lub etyka będą się odbywać w szkołach w wymiarze jednej godziny tygodniowo, jest niezgodne z konstytucją.„Minister edukacji arbitralnie ukształtował treść rozporządzenia” – czytamy w uzasadnieniu. Deklaracja nieuznawanego przez znaczną część środowiska prawniczego oraz europejskie trybunały TK zapadła w składzie: Bogdan Święczkowski, Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz. Rozporządzenie ministra edukacji narodowej do TK zaskarżyła w kwietniu Małgorzata Manowska. Reagując na te decyzje ministra stwierdziła, że Pawłowicz, Piotrowicz i Święczkowski to „przebierańcy”, a TK nie jest w istocie trybunałem. Sędziowie zapowiedzieli, że jeśli ministra nie przeprosi wytoczą przeciwko niej pozew.Nowacka nie przeprosi „przebierańców”Barbara Nowacka podkreśliła, że ograniczenie lekcji religii jest zobowiązaniem, które ugrupowania koalicyjne podejmowały jeszcze przed wyborami.– Nie możemy się bać. Radykałowie się nie boją i idą po bandzie, a my mamy nie realizować swoich obietnic? – powiedziała.Odnosząc się do żądania przeprosin przez Pawłowicz, Piotrowicza i Święczkowskiego, których nazwała „przebierańcami” podtrzymała, że TK nie jest w istocie trybunałem. Ministra powiedziała, że jest gotowa bronić swoich twierdzeń przed sądem.Postawa Szymona Hołowni. Nowacka: NieostrożnośćJustyna Dobrosz-Oracz pytała o mocno kontestowaną postawę Szymona Hołowni. – Na pewno miał talent polityczny – odparła Nowacka, wyrażając nadzieję, że Hołownia, który był jasną gwiazdą polskiej polityki, „się pozbiera”.Jego spotkanie z politykami PiS oceniła jako „nieostrożność”.– Powinien się otrzepać i z nami współpracować, bo tego wymaga dobro Polski – podkreśliła. Czy rząd przetrwa? Także w tym kontekście ministra była pytana o to, czy wobec tylu trudności koalicja przetrwa. Nowacka wskazała, że wierzy w koalicję. – Koalicja jest silna, potrafimy ze sobą współpracować – zapewniła, dodając, że jest przekonana, iż koalicja przetrwa. – Idźmy do przodu, nikt nie oczekuje, żeby politycy się mazali – wskazała. Czy Nowacka pozostanie w rządzie? Justyna Dobrosz-Oracz pytała także o to, czy ministra nie utraci swojego stanowiska w ramach rekonstrukcji rządu. – To jest decyzja premiera – podkreśliła Nowacka, zapewniając, że nie będzie miała żadnego żalu, jeśli stanowisko utraci. – Nie chodzi o ego ministra, spełnienie się i ambicje – podkreśliła. – Mam poczucie, że przez kilkanaście miesięcy zrobiliśmy to, co należało – wskazała.