Dzień Pamięci obchodzony po raz pierwszy. Ukraina zapowiada kolejne ekshumacje szczątków Polaków na swoim terytorium. W piątek po raz pierwszy obchodzony jest Dzień Pamięci o Polakach – ofiarach ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA na Kresach Wschodnich II RP. – Przepracowaliśmy ekshumacje w Puźnikach i planujemy nowe prace – zapewnia wiceminister kultury Ukrainy Andrij Nadżos. – Oddajemy hołd i chylimy głowy przed pamięcią ofiar – Polaków, którzy zginęli w tamtych czasach na terytorium Ukrainy. Słyszymy ze strony polskiej zrozumienie, że była to wspólna tragedia. I, oczywiście, patrzymy w przyszłość – podkreśla.Nadżos zaznacza, że obie strony konfliktu polsko-ukraińskiego obowiązuje zasada wzajemnego przebaczenia. – Ofiarami tego konfliktu byli nie tylko Polacy, ale i Ukraińcy – mówi.Dopytywany, czy Ukraina wyda kolejne zgody na ekshumacje, przypomina o Puźnikach w dzisiejszym obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy, gdzie w nocy z 12 na 13 lutego 1945 r. ukraińscy nacjonaliści wymordowali – według różnych źródeł – od 50 do 120 Polaków. Podczas ostatnich ekshumacji w Puźnikach wydobyto szczątki co najmniej 42 osób – kobiet, mężczyzn i dzieci.Zobacz też: Banderowcy mordowali tu wszystkich [REPORTAŻ Z WOŁYNIA]Nadżos przypomina także o zgodzie na przeprowadzenie prac ekshumacyjnych na terenie dawnej wsi Zboiska, dziś w obrębie miasta Lwowa. We wrześniu 1939 r. polskie wojsko dowodzone przez płk. Stanisława Maczka toczyło tam zacięte walki z Wehrmachtem. – Jesteśmy na ostatnim etapie przygotowań. Strona ukraińska oczekuje też od strony polskiej ostatecznego zielonego światła na rozpoczęcie prac (poszukiwawczych ukraińskich ofiar) w Jureczkowej – dodaje.Wiceminister zaznacza, że Ukraina wydaje zgody na poszukiwania ofiar konfliktów w czasie, gdy jest atakowana przez wojska Rosji. – Dlatego zawsze będziemy uwzględniać czynnik bezpieczeństwa; jest to dla nas kwestia podstawowa – mówi.Dzień pamięci o ofiarach4 czerwca Sejm przyjął ustawę o ustanowieniu 11 lipca Dniem Pamięci o Polakach – ofiarach ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA na Kresach Wschodnich II RP. „Apogeum tej zbrodni przypada na lipiec 1943 r., a symboliczną datą hekatomby Polaków z rąk ukraińskich nacjonalistów jest dzień 11 lipca 1943 r., kiedy Polacy byli mordowani w około stu miejscowościach” – głosi ustawa.Polskę i Ukrainę od lat różni pamięć o roli Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) i Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), która w latach 1943-45 dopuściła się ludobójczej czystki etnicznej na około 100 tys. polskich mężczyzn, kobiet i dzieci.O ile dla strony polskiej była to godna potępienia zbrodnia ludobójstwa, o tyle dla Ukraińców był to efekt symetrycznego konfliktu zbrojnego, za który w równym stopniu odpowiedzialne były obie strony. Dodatkowo Ukraińcy postrzegają OUN i UPA wyłącznie jako organizacje antysowieckie (ze względu na ich powojenny ruch oporu wobec ZSRR), a nie antypolskie.