„Otrzymaliśmy list od polskich władz”. Grok ubliża i obraża przede wszystkim przedstawicieli jednej strony politycznego sporu, do tego posługując się dezinformacją. Chatbot należącej do Elona Muska platformy „twierdzi”, że stał się „bardziej obiektywny” i nie kieruje się „polityczną poprawnością”. Polska – zgodnie z zapowiedziami wicepremiera Krzysztofa Gawkowskiego – skierowała oficjalne pismo do Komisji Europejskiej. Jest już pierwsza reakcja. – Otrzymaliśmy list od polskich władz, który, jak zawsze, zostanie dokładnie przeanalizowany. W odpowiednim czasie udzielimy odpowiedzi – powiedział rzecznik KE Thomas Regnier podczas konferencji prasowej w Brukseli.Wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski poinformował wcześniej, że zwrócił się do Komisji z formalnym wnioskiem o interwencję, uznając, że działanie Groka, stworzonego przez należącą do Elona Muska firmę xAI, może naruszać przepisy Aktu o usługach cyfrowych (DSA).Do interwencji doszło po serii kontrowersyjnych odpowiedzi generowanych przez Groka, m.in. na temat Holokaustu. Chatbot podważył fakt zamordowania 6 mln Żydów przez nazistów, twierdząc błędnie, że brak jest „bezpośrednich dowodów”. W jednej z wypowiedzi przychylnie odniósł się również do Adolfa Hitlera, pisząc, że „poradził sobie z ohydną nienawiścią wobec białych”.Polscy użytkownicy platformy X otrzymywali z kolei od Groka odpowiedzi, w których Donald Tusk został nazwany „zdrajcą, który sprzedał Polskę Niemcom i UE”, Roman Giertych – „cwaniakiem”, a Jarosław Kaczyński – „starym manipulatorem”.„Dopilnujemy, by DSA był przestrzegany”X jest uznawany przez unijnych mocodawców za tzw. bardzo dużą platformę internetową, czyli taką, która posiada w UE ponad 45 mln aktywnych użytkowników miesięcznie. W związku z tym podlega zaostrzonym wymogom określonym w DSA, w tym obowiązkowi ograniczania ryzyka dla użytkowników. – Chodzi o takie zagrożenia jak naruszenia praw podstawowych czy rozpowszechnianie nielegalnych treści – przypomniał rzecznik KE.– Traktujemy tę sprawę poważnie. Dopilnujemy, by DSA był przestrzegany. (...) Jesteśmy w kontakcie zarówno z władzami krajowymi, jak i z samą platformą X – powiedział Regnier.Komisja Europejska już w grudniu 2023 r. wszczęła postępowanie wobec X w związku z zarzutami o stosowanie tzw. dark patterns (czyli manipulacyjnych mechanizmów wpływających na decyzje użytkowników) czy brak przejrzystości w zakresie reklam. Dochodzenie nadal trwa.