Resort przekazał dane. Aktualna rezerwa powodziowa zbiorników retencyjnych jest o ponad 400 mln metrów sześciennych większa niż wymaga instrukcja gospodarowania wodą – poinformowało Ministerstwo Infrastruktury. Resort przekazał w komunikacie, że zbiorniki przeciwpowodziowe, którymi zarządza Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, mogą zmagazynować ponad miliard metrów sześciennych wody. Jak podano, rezerwa powodziowa zbiorników jest ponad 400 mln metrów sześciennych większa niż wymagana przez instrukcję gospodarowania wodą.Zapewniono, że pracownicy Centrów Operacyjnych Ochrony Przeciwpowodziowej Wód Polskich pracują w trybie całodobowych dyżurów i są w kontakcie z IMGW-PIB, służbami i organami zarządzania kryzysowego oraz znajdują się w stanie gotowości do podjęcia odpowiednich działań. Poinformowano, także, że wykonawcy robót budowlanych i modernizacyjnych infrastruktury hydrotechnicznej przygotowali tereny budowy do przejścia fali wezbraniowej.Czytaj więcej: Tysiące gospodarstw bez prądu. Burza przeszła przez PodkarpacieIle wynosi rezerwa?Z analizy stanu bieżącego wynika, że zbiorniki retencyjne znajdujące się na południu Polski, w województwach dolnośląskim, opolskim, śląskim, małopolskim i podkarpackim mają aktualnie ponad 900 mln metrów sześciennych pojemności powodziowej, co oznacza, że rezerwa powodziowa na tych zbiornikach jest prawie 300 mln metrów sześciennych większa, niż wymagana instrukcjami gospodarowania wodą.Ponadto – jak zaznaczono w informacji – 30 suchych zbiorników przeciwpowodziowych administrowanych przez Wody Polskie na południu Polski może zmagazynować dodatkowo ponad 277 mln metrów sześciennych wody – z czego zbiornik w Raciborzu razem z polderem Buków – około 240 mln metrów sześciennych. Zapewniono, że aktualnie suche zbiorniki przeciwpowodziowe nie piętrzą wody i są przygotowane do podjęcia pracy w przypadku wystąpienia opadów.Zobacz także: Groźny niż znów nad Polską. Te regiony są zagrożone burzą Zbiorniki we Wrocławiu, Gliwicach i KrakowieZ kolei zbiorniki retencyjne na obszarze Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu mają aktualnie ponad 283 mln metrów sześciennych rezerwy powodziowej, która jest prawie 80 mln metrów sześciennych większa, niż wymagają przepisy. Na przykład zbiorniki kaskady Nysy Kłodzkiej mogą zmagazynować ponad 166 mln metrów sześciennych wody, zbiorniki Mietków i Lubachów na Bystrzycy – prawie 38 mln metrów sześciennych, zbiorniki Pilchowice i Bukówka na rzece Bóbr – prawie 36 mln metrów sześciennych.Rezerwę na wezbraną wodę (159 mln metrów sześciennych) mają też zbiorniki na obszarze RZGW w Gliwicach mają aktualnie ponad 159 mln metrów sześciennych rezerwy powodziowej. Dla przykładu, na ten moment zbiorniki Goczałkowice i Wisła-Czarne na rzece Wiśle mogą przyjąć ponad 75 mln metrów sześciennych wody, a zbiorniki Przeczyce i Kuźnica Warężyńska na Przemszy – ponad 21 mln metrów sześciennych wody.Natomiast zbiorniki retencyjne na obszarze RZGW w Krakowie dysponują rezerwą o pojemości ponad 333 mln metrów sześciennych rezerwy powodziowej (o ponad 63 mln metrów sześciennych większej niż wymagana instrukcjami gospodarowania wodą). Dla przykładu, na ten moment zbiorniki kaskady Soły mogą zgromadzić ponad 49 mln metrów sześciennych wody, zbiornik Świnna Poręba na Skawie – ponad 77 mln metrów sześciennych wody, z kolei zbiorniki na Dunajcu (Czchów, Różnów, Czorsztyn) – ponad 141 mln metrów sześciennych wody.Jeżeli chodzi o zbiorniki retencyjne na obszarze RZGW Rzeszów, to rezerwa wynosi ponad 134 mln metrów sześciennych (o prawie 70 mln metrów sześciennych większa). Zbiornik Solina na Sanie może przyjąć ponad 90 mln metrów sześciennych wody, zbiornik Klimkówka na Ropie – prawie 37 mln metrów sześciennych wody, a zbiornik Besko – ponad 7 mln metrów sześciennych wody – podano w komunikacie.Zobacz też: Intensywne burze i opady. Najwyższy stopień alertów IMGW