Mec. Sylwia Gregorczyk-Abram „Gościu poranka”. – Ważne jest to, jak mówimy o tej sytuacji i w jaki sposób opowiadamy o imigrantach. Obecnie Zjednoczona Prawica skupia się na budowaniu negatywnej narracji, kreuje wroga – powiedziała mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram, prawniczka Inicjatywy „Wolne Sądy”, w „Gościu poranka” TVP Info. W jej ocenie politycy prawicy chcą wywołać strach wśród obywateli przed migrantami i uchodźcami. W poniedziałkowej rozmowie z red. Karoliną Opolską w „Gościu Poranka” mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram skomentowała obecną sytuację na granicy Polski z Litwą i Niemcami. Gościni TVP Info zaznaczyła, że jeśli jest zagrożenie bezpieczeństwa na skraju terytorium państwa, to władze mogą w tym miejscu wprowadzić kontrole.– Ważne jest to, jak mówimy o tej sytuacji i w jaki sposób opowiadamy o imigrantach. Obecnie zjednoczona prawica skupia się na budowaniu negatywnej narracji – schematu kreowania wroga. Taki dyskurs polega na wywoływaniu strachu wśród obywateli przed osobami imigranckimi i uchodźczymi – wyjaśniła mec. Sylwia Gregorczyk-Abram Mecenas Gregorczyk-Abram skrytykowała patrole obywatelskie, które przeszkadzają Straży Granicznej w wykonywaniu obowiązków. Prawniczka uważa, że liberalna strona sceny politycznej powinna zadbać o zorganizowanie merytorycznej dyskusji dotyczącej imigrantów i obecnej sytuacji na granicy. Czytaj także: Strażnicy graniczni upokarzani przez „patrole”. „Nie pozwolimy na to”Sąd Najwyższy uznał ważność wyborów prezydenckich1 lipca Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego podjęła uchwałę o stwierdzeniu ważności wyborów prezydenckich. Sędziowie uznali ważność wyboru Karola Nawrockiego. Oceniono, że incydenty nie miały wpływu na wynik wyborów. Mec. Gregorczyk-Abram uważa, że Sąd Najwyższy nie powinien orzekać o ważności wyborów. – Oczywiście widzę kontrowersje w tym, że w ogóle izba mogła orzekać. Znowu okradziono obywateli z podstawowego prawa do niezależnego sądu – zaznaczyła.Gościni zaznacza, że niezależnie od tego, ile wpłynęło protestów, Polki i Polacy mają prawo czuć, że ich protest został rzetelnie rozpatrzony. – Obywatel nie może być pozostawiony w takiej próżni – dodała.Przypomnijmy: 1 lipca sędzia Krzysztof Wiak (prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN) pozostawił bez dalszego biegu wnioski Prokuratora Generalnego Adama Bodnara dotyczące ustalenia składu orzekającego w sprawie ważności wyborów prezydenckich. Sędzia nie podzielił wniosku Prokuratora Generalnego, odkładając go ad acta, dotyczącego wyłączenia wszystkich członków Izby od orzekania w sprawach wyborczych, jak również przeniesienia sprawy zatwierdzenia wyborów do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Czytaj także: Sąd Najwyższy podjął decyzję. Ważność wyborów stwierdzona