Wiąże się z tym wzruszająca historia. 19 kwietnia przypada 81. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim - największego zbrojnego zrywu Żydów podczas II wojny światowej. Najbardziej rozpoznawalnym symbolem powstania są żółte żonkile. Dlaczego? Wiąże się z tym wzruszająca historia. Żółty żonkil wpięty 19 kwietnia w klapę płaszcza czy marynarki to upamiętnienie heroizmu powstańców, którzy w 1943 r. podjęli straceńczą walkę przeciwko okupantowi dążącemu do całkowitej likwidacji żydowskiej ludności w Warszawie. Żonkile stały się symbolem powstania za sprawą jednego z jego dowódców Marka Edelmana, który w każdą rocznicę zbrojnego zrywu Żydów dostawał te kwiaty od anonimowej osoby. Sam także każdego roku 19 kwietnia zanosił te wiosenne kwiaty pod pomnik Bohaterów Getta. Była to jego własna forma upamiętnienia tego wydarzenia, niezależnie od państwowych obchodów organizowanych przez komunistyczne władze Polski. Z czasem do Edelmana zaczęło się przyłączać coraz więcej osób, a żółte kwiaty stały się symbolem powstania w getcie warszawskim.Żonkile na ulicach WarszawyTradycyjnym już elementem obchodów rocznicy wybuchu powstania jest akcja „Żonkile”, organizowana przez Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. W tym roku do jej ambasadorów dołączyły aktorki Agnieszka Grochowska i Martyna Byczkowska, najstarsza drag queen w Polsce - Lulla La Polaca (Andrzej Szwan), blogerka Bogumiła Siedlecka-Goślicka, znana jako „Anioł na Resorach” oraz aktorzy Tomasz Włosok i Jacek Braciak. Społeczno-edukacyjna akcja odbywa po raz 12. Wolontariuszki i wolontariusze rozdają mieszkańcom Warszawy papierowe żonkile.„Nosząc je, pokazujemy, że łączy nas pamięć o walczących, a także około pięćdziesięciu tysiącach cywilów ukrywających się w ruinach getta w 1943 roku” – czytamy w opisie akcji. „Nie mają one na celu wyrażania poparcia dla jakichkolwiek ideologii, państw czy narodów, są wyrazem naszej pamięci o tych, którzy w beznadziejnej sytuacji walczyli o człowieczeństwo” – napisano. Powstanie w getciePowstanie w getcie warszawskim przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Polscy Żydzi od pierwszych dni okupacji niemieckiej zmagali się z terrorem. Już w czasie bombardowań Warszawy we wrześniu 1939 r. północne dzielnice miasta zamieszkane przez liczącą ok. 360 tys. społeczność żydowską były jednym z głównych celów niemieckich lotników. W listopadzie 1939 r. dokonano w stolicy pierwszej masowej egzekucji Żydów. Pod koniec tego samego miesiąca wprowadzono nakaz noszenia opasek z gwiazdą Dawida. Stopniowo usuwano Żydów z pracy w urzędach miejskich i innych instytucjach, m.in. w palestrze. Już jesienią 1939 r. wprowadzono także obowiązek pracy dla Żydów, który był wstępem do wprowadzenia pracy przymusowej, której już latem 1940 r. podlegało ponad 100 tys. osób. Getto2 października 1940 r. zarządzeniem gubernatora dystryktu warszawskiego Ludwiga Fischera w Warszawie zostało utworzone getto. Zgodnie z zarządzeniem w dzielnicy żydowskiej mieli zamieszkać wszyscy Żydzi mieszkający w Warszawie lub przesiedlający się do niej, natomiast zamieszkującym w niej Polakom nakazano przenieść się do pozostałego obszaru miasta, z wyłączeniem tzw. dzielnicy niemieckiej. Zamknięcie granic getta nastąpiło w nocy z 15 na 16 listopada 1940 r. Od tego momentu getto stało się dzielnicą zamkniętą, a z czasem strefą śmierci, której mieszkańcy, zdani na głodowe racje żywnościowe, stopniowo wymierali. W 1942 r. rozpoczęto proces likwidacji getta, co było bezpośrednim skutkiem podjęcia decyzji o „ostatecznym rozwiązaniu kwestii żydowskiej”, która zapadła na naradzie nazistowskich dygnitarzy w Wannsee w styczniu 1942 r. „Poligonem doświadczalnym” zagłady miały być skupiska Żydów w Generalnym Gubernatorstwie. 22 lipca 1942 r. rozpoczęła się tzw. Wielka Akcja, będąca częścią operacji „Reinhardt”, która zakładała fizyczną likwidację Żydów. W ciągu dwóch miesięcy ok. 300 tys. Żydów wywieziono do obozu zagłady w Treblince i tam zgładzono, a 10 tys. zamordowano w getcie. Ludność warszawskiego getta zmniejszyła się o blisko 75 proc. Na obszarze pomniejszonego obszaru pozostało jedynie 60 tys. osób, które były zatrudnione w zakładach pracujących dla machiny wojennej III Rzeszy.Wybuch powstaniaJesienią 1942 r. getto zaczęło schodzić do podziemia. Rozpoczęto przygotowania do zbrojnego powstania w razie kolejnej akcji likwidacyjnej, której nadejście było jedynie kwestią czasu. Powstała Żydowska Organizacja Bojowa (ŻOB), na której czele stanął Mordechaj Anielewicz. ŻOB otrzymał wsparcie od polskiego podziemia.Powstanie wybuchło 19 kwietnia 1943 r. Wojska niemieckie pod dowództwem Jürgena Stroopa otoczyły w nocy getto. 850 członków Waffen-SS uzbrojonych w karabiny maszynowe, miotacze płomieni, działka, wozy pancerne i czołgi wkroczyło na teren getta bramą od strony Nalewek. Oddziały niemieckie napotkały opór ze strony Żydów. Około 1000-1500 wycieńczonych i słabo wyszkolonych bojowników (przede wszystkim ŻOB-u, ale też Żydowskiego Związku Wojskowego) walczyło z Niemcami przez blisko miesiąc. Niemcy podpalali dom po domu, skazując mieszkańców na śmierć w płomieniach. Wielu, nie chcąc spłonąć żywcem, wybierało samobójczą śmierć, skacząc z okien płonących kamienic wprost na ulice.Stłumienie powstania8 maja Niemcy odkryli bunkier, w którym ukrywało się dowództwo ŻOB. Bojownicy, wśród nich Mordechaj Anielewicz, popełnili samobójstwo. Jedynie nielicznym udało się uciec. Po śmierci Anielewicza przywódcą walczących został Marek Edelman. Symbolicznym końcem powstania w getcie warszawskim było wysadzenie w powietrze Wielkiej Synagogi na placu Tłomackiem na rozkaz Jürgena Stroopa 16 maja 1943 roku. Ogółem w starciach zginęło około 7000 Żydów, większość z nich spłonęła żywcem. Straty niemieckie są nieznane, wynoszą najprawdopodobniej kilkuset żołnierzy. Niemcy schwytali i wywieźli do obozów około 50-60 tysięcy Żydów. Teren dawnego getta spalono, a ruiny zrównano z ziemią.