Cała pula to prawie 60 miliardów euro. Otrzymaliśmy w grudniu 2023 roku zaliczkę w wysokości ponad 5 mld euro. W tej chwili oczekujemy na środki z pierwszego wniosku o płatność, który złożyliśmy. Ten wniosek jest zatwierdzony, do 15 kwietnia spodziewamy się, że wpłyną do budżetu państwa środki w wysokości 6,3 mld euro – mówił w Sejmie wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Protas. Dotychczas rząd nie potwierdził, czy pieniądze już wpłynęły do Polski. Na początku kwietnia także szefowa resortu Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że Komisja Europejska zaakceptowała pierwszy wniosek Polski o płatność z KPO, a środki te powinny wpłynąć do budżetu do 15 kwietnia. 60 mld euro dla PolskiWypłata Polsce pierwszych pieniędzy z KPO będzie przełomowa, bo przez dwa ostatnie lata były one zablokowane z powodu zarzutów Komisji dotyczących braku niezależności sądownictwa. Komisja zmieniła zdanie po otrzymaniu od nowego rządu planu reform wymiaru sprawiedliwości. „Jesteśmy pod wrażeniem waszego wysiłku, by przywrócić w Polsce praworządność” – tak mówiła pod koniec lutego przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen podczas wizyty w Warszawie.Po kilku dniach zapadła wstępna decyzja o wypłacie pierwszych pieniędzy. Odblokowana jest już cała dostępną dla Polski pula, czyli prawie 60 miliardów euro. Jeszcze w tym roku rząd chce złożyć wnioski w sumie na wypłatę 24 miliardów euro. Wszystkie pieniądze trzeba wykorzystać do końca 2026 roku.Pieniądze z pierwszej transzy KPO zostaną przekazane między innymi na inwestycje w czyste powietrze - termomodernizację domów jednorodzinnych, dopłaty do wymiany starych pieców na nowe, a także na dostęp do bardzo szybkiego internetu, dofinansowanie miejsc opieki nad dziećmi w żłobkach oraz na modernizację przejazdów kolejowych i niebezpiecznych punktów na drogach.Kiedy przelew?Na poniedziałek na godzinę 11:00 szefowa resortu funduszy i polityki regionalnej zaplanowała konferencję prasową, na której prawdopodobnie ogłosi na jakim etapie jest przekazywanie środków z KPO.