Rzecznik IMGW wyjaśnia mechanizm powstawania niebezpiecznego zjawiska. Burze śnieżne pojawiają się nad Polską, ale zjawiska takich rozmiarów, jakie obserwowaliśmy w poniedziałek, dotąd w naszym kraju nie było – mówi rzecznik i synoptyk IMGW Grzegorz Walijewski. Ekspert na antenie TVP Info wskazywał, że odnotowano ponad 40 tys. wyładowań. Czy meteorolodzy przewidują kolejne zagrożenia pogodowe w najbliższym tygodniu? We wtorek Walijewski był pytany w TVP Info, skąd burze śnieżne wzięły się nad Polską. Jak przyznał, to zjawisko bardzo spektakularne i dosyć rzadko spotykane w naszym kraju. <br><Br> <H2>Burza śnieżna. Synoptyk wyjaśnia</h2><Br> – Nad Finlandią jest w tym momencie niż, który oddziałuje na Polskę; a jak niż, to i front atmosferyczny – który przemieszczał się z północy na południe kraju, oddzielał dwie różne masy powietrza. Na tym froncie tworzyły się chmury cumulonimbus, w których mogliśmy obserwować burze z wyładowaniami, intensywnym opadem śniegu, gradu czy krupy śnieżnej – tłumaczy synoptyk. <br><Br> Rzecznik <b><a href="https://www.tvp.info/tag?tag=imgw" target="_blank">Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej</a></b> przyznaje, że <Strong>burzy na taką skalę – odnotowano ponad 40 tys. wyładowań – w styczniu w naszym kraju jeszcze nie było</strong>. <Br><Br> – Ostatnia większa burza śnieżna była w marcu 2019 r., ale zjawiska takich rozmiarów jeszcze nie było w Polsce. Dla meteorologów będzie to bardzo duży materiał do analizy – dodaje Walijewski. <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej</span><span>Polub nas</span></div><iframe allowtransparency="true" frameborder="0" height="27" scrolling="no" src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546"></iframe></div> <h2>Prognozy IMGW</h2><Br> Pytany o prognozy na najbliższe dni wskazuje, że jeszcze do południa we wtorek będzie niebezpiecznie na drogach ze względu na oblodzenia, jednak później sytuacja ma się uspokoić. <br><Br> – Do czwartku mamy dość spokojną sytuację, dopiero wtedy widać jakieś silniejsze porywy wiatru na północy, ale nie tak silne, jak te notowane w poniedziałek – podsumowuje i dodaje, że w czasie burzy śnieżnej w Kole wiatr wiał z prędkością prawie 130 km/h. <br><Br> <b>Zobacz także: <a href="https://www.tvp.info/57992681/powrot-zimy-prognoza-dlugoterminowa-styczen-2022-synoptycy-alarmuja-burze-sniezne-zamiecie-potezny-wiatr-ostrzezenia-imgw" target="_blank">Burze śnieżne i potężne wichury to dopiero początek. Synoptycy: Zima wraca</a></b>