
– Na podstawie art 59 par. 1 KPK oskarżam dyrektora Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN Dariusza Stolę o to, że publicznie mnie pomawia, zniesławia i znieważa moją osobę. Do Sądu Rejonowego złożyłam akt oskarżenia – powiedziała historyk, publicystka dr Magdalena Ogórek.
Magdalena Ogórek będzie żądać przeprosin od Muzeum Polin. W rozmowie z portalem tvp.info wyjaśniła, że na wystawie poświęconej rocznicy Marca’68 w...
zobacz więcej
Od 9 marca w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN dostępna jest ekspozycja pt. „Obcy w domu. Wokół Marca'68”, która – zdaniem organizatorów – przedstawia najważniejsze wydarzenia społeczno-polityczne lat 60. ubiegłego wieku, wyjaśniając przyczyny i przebieg kampanii antysemickiej, której kulminacją było wyrzucenie z kraju ok. 13 tys. Polaków pochodzenia żydowskiego.
Wystawa zawiera m.in. treść tweeta Magdaleny Ogórek i publicysty Rafała Ziemkiewicza. Chodzi o wpis Ogórek z lipca zeszłego roku, w którym odniosła się do wypowiedzi senatora Marka Borowskiego krytykującego wicepremiera Jarosława Gowina.
„Panie Borowski, nawiązując do wypowiedzi o kręgosłupie Jarosława Gowina, czy oznaką kręgosłupa jest zmiana nazwiska z Berman na Borowski?” – napisała wówczas Ogórek.
Odpowiedział jej Borowski: „Kiedy wydaje się, że niżej nie można już spaść, ktoś puka od dołu w dno. Okazuje się, że to Pani Magda Ogórek. A nazwiska nie zmieniałem”.
„A ojciec też nie zmieniał? Senator w wolnej Polsce musi rozliczyć się ze stalinowskiego i KPP-go spadku” – kontynuowała Ogórek na Twitterze.
Rada Etyki Mediów stwierdziła wówczas, że redaktor Magdalena Ogórek złamała zasadę szacunku i tolerancji, która stanowi jedną z podstawowych zasad etyki dziennikarskiej zapisanych w Karcie Etycznej Mediów.