W latach 1977–1981 był doradcą prezydenta USA Jimmy'ego Cartera. W Stanach Zjednoczonych zmarł prof. Zbigniew Brzeziński, amerykański politolog polskiego pochodzenia, sowietolog, geostrateg, w latach 1977–1981 doradca prezydenta Cartera ds. bezpieczeństwa narodowego USA. Był Kawalerem Orderu Orła Białego. Miał 89 lat. O śmierci Zbigniewa Brzezińskiego poinformowała jego córka Mika Brzeziński. <br><br> „Dzisiejszej nocy odszedł w spokoju mój ojciec. Przyjaciele nazywali go – Zbig, wnuki – Szef, a dla żony był miłością życia” – napisała Mika Brzeziński. Podkreśliła, ze dla niej był najbardziej inspirującym, kochającym i oddanym ojcem jakiego można mieć. „Kocham Cię Tato” – zakończyła wpis. <br><br> Zbigniew Brzeziński urodził się w 1928 roku w Warszawie. W latach 1960-77 był wykładowcą amerykańskiego Uniwersytetu Columbia. W latach 1977-80 był doradcą prezydenta Jimmy'ego Cartera do spraw bezpieczeństwa narodowego. Uważany za zwolennika twardej linii wobec Związku Radzieckiego. W latach 90. był rzecznikiem rozszerzenia NATO o kraje Europy Środkowej. W 1995 roku został odznaczony Orderem Orła Białego. <br> <blockquote class="twitter-tweet" data-lang="pl"><p lang="en" dir="ltr">My father passed away peacefully tonight. He was known to his friends as Zbig, to his… <a href="https://t.co/LU7X7kzjTH">https://t.co/LU7X7kzjTH</a></p>— Mika Brzezinski (@morningmika) <a href="https://twitter.com/morningmika/status/868288370677600256">27 maja 2017</a></blockquote> <script async src="//platform.twitter.com/widgets.js" charset="utf-8"></script> <div class="facebook-paragraph"><div><span class="wiecej">#wieszwiecej | </span><span>Polub nas</span></div><iframe src="https://www.facebook.com/plugins/like.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Ftvp.info&width=450&layout=standard&action=like&show_faces=false&share=false&height=35&appId=825992797416546" height="27" scrolling="no" frameborder="0" allowTransparency="true" ></iframe></div><b>Dzieciństwo i młodość</b> <br><br> Ojciec Zbigniewa Brzezińskiego w latach 1931-1935 przebywał na placówce w Lipsku; Zbigniew Brzeziński był więc od najmłodszych lat świadkiem rosnącego w siłę nazizmu. Po powrocie z Niemiec w 1935 roku przez kilka miesięcy mieszkał pod opieką babci w Przemyślu, gdzie uczęszczał do szkoły powszechnej. Do roku 1938 kontynuował naukę w Warszawie. W tym też roku wyjechał wraz z rodziną do Kanady, gdzie ojciec objął urząd konsula generalnego w Montrealu. <br><br> Studiował nauki polityczne i ekonomię na Uniwersytecie McGill w Montrealu, gdzie w 1950 roku uzyskał stopień magistra. W 1953 roku obronił doktorat z nauk politycznych na Harvardzie, gdzie był też wykładowcą do 1960 roku. W 1958 roku otrzymał obywatelstwo amerykańskie. Był twórcą powołanego na nowojorskim Uniwersytecie Columbia Instytutu Badań nad Przemianami Międzynarodowymi. <br><br> <b>Doradca prezydenta Cartera</b> <br><br> W latach 1960–1989 był wykładowcą na uniwersytetach amerykańskich oraz członkiem Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych w Waszyngtonie. Członek Polskiego Towarzystwa Naukowego na Obczyźnie. <br><br> W latach 1977–1981 był doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego USA i w tym czasie wywierał znaczący wpływ na amerykańską politykę zagraniczną. Postulował zaangażowanie USA w popieranie antysowieckiej partyzantki w Afganistanie i antykomunistycznego ruchu „Solidarności” w Polsce. <br><br> Angażował się we wspieranie komunistycznej partyzantki Pol Pota w Kambodży i naciski na rządy Tajlandii i Chin w celu udzielania pomocy Czerwonym Khmerom. <br><br> Z inicjatywy Brzezińskiego powołano Polsko-Amerykańską Fundację Wolności – organizację, która działa na rzecz umacniania społeczeństwa obywatelskiego, demokracji i gospodarki rynkowej w Polsce, w tym wyrównywania szans rozwoju indywidualnego i społecznego, a jednocześnie wspiera procesy transformacji w innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej. <br><br> Zbigniew Brzeziński był zwolennikiem budowy w Polsce elementów tzw. tarczy antyrakietowej, czyli bazy antyrakiet stwierdzając, że: „umieszczenie amerykańskiej tarczy w Polsce wzmacnia jej sojusz z USA”. <br><br> Krytykował administrację George’a Busha za uległość w sprawie tarczy wobec Rosji. Wyrazem tej krytyki było twierdzenie, że: „Putin od roku pluje w twarz Stanom Zjednoczonym, a w odpowiedzi dostaje zaproszenie na rodzinne spotkanie”.