– Taka prokuratura nie tylko nie jest potrzebna; taka prokuratura jest szkodliwa – mówił Marek Suski (PiS), komentując w programie „Minęła dwudziesta” działania gdańskich śledczych w sprawie Amber Gold. – Trzeba tę sprawę wyjaśnić do końca, pokazać jej korzenie – mówił Jan Grabiec (PO). A Adam Andruszkiewicz Kukiz ’15 wskazał na konieczność dotarcia do „patronów politycznych” afery.
– Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz lekceważyła sprawę Amber Gold – powiedział Jarosław Krajewski, poseł PiS na konferencji podsumowującej...
zobacz więcej
– Obywatele maja prawo dowiedzieć się wszystkiego o kulisach tej zdumiewającej afery – mówił Jan Grabiec (PO). – Trzeba tę sprawę wyjaśnić do końca, pokazać jej korzenie, bo źródłem całej afery są decyzje z 2006 r. dotyczące tego, jak ma wyglądać nadzór finansowy. Konkretne decyzje polityków PiS, którzy postanowili, żeby wyjąć spod nadzoru finansowego takie instytucje jak SKOK-i i parabanki typu Amber Gold – ocenił.
Marek Suski (PiS), wiceprzewodniczący komisji sejmowej ds. Amber Gold ocenił, że „jest to niewątpliwie afera która zaczęła się w czasach Platformy i nie ma żadnego związku z działaniami PiS”. Mówił, że „ta afera prawdopodobnie, bo na razie jesteśmy na etapie badania tej sprawy, miała parasol polityczny”. – Najprawdopodobniej ci prokuratorzy dobrze wiedzieli, że to jest związane ze środowiskiem Platformy Obywatelskiej i nie należy tego ruszać. (…) To jest wina sposobu rządzenia Platformy, wina konkretnych ludzi z PO – dodał.
Goście programu „Woronicza 17” dyskutowali m.in. na temat afery Amber Gold.
zobacz więcej
„Taka prokuratura jest szkodliwa”
Poseł Suski skrytykował też zaniechania gdańskiej prokuratury ws. Amber Gold. – Taka prokuratura nie tylko nie jest potrzebna społeczeństwu; taka prokuratura jest szkodliwa – mówił. – I teraz jest to zasadnicze pytanie: czy to jest zbieg okoliczności, że to się dzieje w Gdańsku? Czy to jest możliwe, żeby bez wsparcia politycznego przez tyle lat nie dokonano żadnej czynności, którą prokurator powinien wykonać? – pytał.
– Tu jest takie przekrzykiwanie się między PiS-em a Platformą. Natomiast wszystkie afery III RP musiały mieć parasol polityczny, żeby zaistnieć – uznał Adam Andruszkiewicz z Kukiz ’15. Wskazał na konieczność dotarcia do „patronów politycznych” afer oraz ukarania winnych.